eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGazoport, gaz, amerykusyRe: Gazoport, gaz, amerykusy
  • Data: 2013-11-23 12:11:18
    Temat: Re: Gazoport, gaz, amerykusy
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-11-23 11:36, Budyń pisze:

    >>> Logika mówi ze jesli sfinansowałeś czesc to my, pozostali odbiorcy,
    >>> resztę.
    >>
    >> No nie bardzo, bo Twoje przylacze finansuje tez Kris z ta roznica, ze
    >> juz po wykonaniu Twojego. A skoro tak to nikt nikomu nic nie
    >> finansuje, bo korzystaja wszyscy. W ubezpieczeniach niekorzystajacy
    >> skladaja sie na korzystajacych z wyplat.
    >
    > Skoro energetyka musi dopłacic 3/4 kasy to robi to z całości wpływów
    > czyli z rachunków wszystkich płacących. Czyli z mojej i twojej kasy cos
    > tam poszło na 3/4 przyłącza krisa.

    A z Krisa na moje i Twoje. :-)

    >> Trudno czasem rozmawiac z ludzmi "umaczanymi" chorym biznesem zbyt
    >> dlugo. Budyn, no nie zrozumiesz, ze biorac sie za kazdy inny biznes on
    >> musi Ci sie oplacac od poczatku do konca i ze konkurencja nie pozwala
    >> na durne pomysly, wiec cos takiego jak branie pieniedzy za podlaczenie
    >> domu nie wchodzi w gre.
    >
    > Czesciowo zgoda -przesył energii to monopol i monopolem być musi.
    > Inaczej w drodze mielibyśmy zamiast jednego słupa to po jednym od
    > każdego dostawcy. Tak sie nie da.
    > Z tego ze to jest monopol wynikają narzuty urzędowe typu: dostawca musi
    > ci wybudować przyłacze, musi to zrobić tanio (bo 1/4 to tanio). No i jak
    > juz sie korzystnie przyłączysz to pozostają wady monopolu :-)

    Bo to jest specyficzna branza i nigdy nie bedzie wolnego rynku. Mi
    chodzi tylko o to, ze postrzeganie tego w ramach laski w kontekscie
    rynkowego biznesu jest mocnym naduzyciem. Bo gdyby mogla tu istniec
    konkurencja to co tydzien mial bys w skrzynce oferte zrobienia przylacza
    za darmo byle bys chcial tylko prad kupowac. A tak robi sie z nas
    glupkow opwiadajac jak to teraz jest git.

    >> No i o to wlasnie chodzi. Gdzie tu masz dokladanie sie do budowy
    >> infrastruktury w formie 1/4 ceny przylacza? Gdzie oplaty stale?
    >
    > Opłaty stałe to abonament któy płacisz niezależnie czy gadasz czy nie. W
    > tych opłatach jest koszt budowy infrastruktury.

    I to jest OK, gdzies koszty inwestycji trzeba uwzglednic.

    > Jakos sie nie oburzacie ze rzeczywisty koszt minuty połączenia to pewnie
    > jakis promil w stosunku do ceny na fakturze.

    Zauwaz, ze od czasu kiedy jest konkurencja to i w abonamencie znalazly
    sie minuty. :-) Druga sprawa jest taka, ze by miec telefon np. nie
    musisz korzystac z kabla, a tam nie ma czegos takiego jak abonament. Pre
    paida mozna wybrac i o dziwo z takim samym kosztem za minute jak w
    abonamencie. No i nikt nie chce zebym sie dokladal do budowy BTS'a.

    >> Gdyby byl tylko jeden operator to nawet i za gotowosc bys placil. W
    >> branzy energetycznej brakuje konkurencji i to jest jedyny problem. To
    >> cos nazywa sie wolnym rynkiem i jest odwrotnoscia monopolu. Za dlugo
    >> zyjesz z monopolu, bo przesiakles do cna. :-)
    >
    > zaproponuj techniczne możliwosci zlikwidowania tego monopolu. Ja sie nie
    > kopie z koniem - to nic nie da. Mozna naciskac ustawowo zeby monopol był
    > jak najmniej upierdliwy - i to zostało jakos tam zrobione jesli chodzi o
    > przyłączenia nowych odbiorców.

    Dobrze, ale nie przekonujmy sie, ze robia dla nas cos dobrego obnizajac
    oplaty za przylacza, ktore w wolnorynkowych warunkach bylyby bezplatne.
    Obnizenie oplat to krok w dobrym kierunku, ale pewnie nie jedyny. Juz
    nie uzalajmy sie nad ta energetyka, jakie to koszty musza ponosic placac
    wiecej wykonawcom niz biora za przylaczenie.

    > Czemu zakladasz, ze energetyka powinna zarabiac od
    >> dnia podlaczenia licznika?
    >
    > Ze ale co? Policz ile energetyka musi wydac na dalej położonego odbiorcę
    > o niewielkim poborze - on sie w życiu nie spłaci...

    I to jest argument za monopolem. Inaczej nikt by go nie przylaczyl.
    Ale jest tez cos takiego jak postep. To co dzis wydaje sie nierentowne,
    nie znaczy, ze za pare lat tez tak bedzie. Dojdzie kilku odbiorcow po
    drodze i sytuacja sie zmieni, albo linie trzeba bedzie latac kilka razy. :-D

    >> Ale to akurat nikogo nie dziwi. W energetyce masz cene towaru,
    >> gotowosc, abonament i do tego jeszcze Ci wciskaja jaka to dobroc robia
    >> bo pozwalaja mniej za przylacze zaplacic, choc beda zarabiac przez
    >> cale dekady.
    >
    > No będą, tak słyszałem ze biznes to jest po to zeby zarabiać. Bo gdyby
    > nie zarabiali, to by zbankrutowali i dopiero byś sie zdziwił gdyby tego
    > prądu któregos dnia zabrakło.

    Ja nikomu nie zaluje zarabiania. Sek w tym, ze inni moga a rozleniwione
    towarzystwo pokomunistycznych spadkow wiecznie narzeka jak to im ciezko
    i jak to im sie nalezy. Te linie przesylowe beda teraz podobno
    remontowac. To co zrobili z pieniedzmi z wczesniejszych wplywow? Nie
    przewidzieli, ze cos trzeba bedzie odswiezyc? Czy jak Ty kupisz komputer
    czy samochod do pracy to jestes przekonany, ze posluzy Ci juz do konca
    zycia? Po to zdaje sie jest amortyzacja.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1