Użytkownik Krzysiek napisał:
> Remontuję stary dom, fachmani elektrycy powiedzieli że wystarczy jeden
> przewód do gniazdka antenowego. Wszędzie tak zrobili, tylko w salonie
> dali dwa przewody do gniazdka żeby w przyszłości można było nagrywać
> filmy oglądając w tym samym czasie inny program.
>
> Aktualnie miałem dwa przewody które szły po ścianie - jeden do tv, drugi
> do sat.
> Pytanie jak teraz podłączyć gniazdko antenowe żeby odbierać tv i sat?
>

Najtaniej to kupić po dwa, na przykład, takie rozgałęźniki:
http://www.dipol.com.pl/rozgaleznik_satelitarny_1_2f
_signal_R85122.htm

Pod jeden OUT podłączasz sygnał z anteny TV(może być nawet kablówka)
poda drugi sygnał z anteny SAT, pod IN podłączasz kabel, który ma
zakończenie w w gniazdku. Potem w gniazdku odbierasz sygnał na drugim
rozgałęźniku podłączonym pod IN, a pod jeden OUT podłączasz TV i pod
drugi dekoder SAT.
Trzeba jednak spełnić kilka warunków:
1. rozgałęźniki muszą działać w paśmie 5-2400MHz, czyli do instalacji SAT.
2. muszą przepuszczać zasilanie do konwertera
3. antena TV lub inne źródło sygnału TV nie może za bardzo śmiecić i nie
powinny się pojawiać wyższe harmoniczne, które mogą zakłócać sygnał SAT.
4. trzeba zapewnić odpowiedni poziom sygnału z anten TV i SAT, bo
tłumienia obu rozgałęźników się dodają, dochodzi tłumienie kabla i
złącz, może się na końcu okazać, że sygnał do TV lub dekodera dochodzi
za słaby i coś nie zadziała.
Moi rodzice mają tak zrobioną instalację w domu i działa od kilku lat, z
tym że na rozgałęźnikach innej firmy, ale to raczej nie ma znaczenia.
Generalnie w jednym koncentryku można puszczać sygnał z TV i SAT, bo te
działają w różnych pasmach i się na ogół nie zakłócają.