eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domGrzyb na suficie w łazience - przesłanki.Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
  • Data: 2010-05-08 18:00:10
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Panslavista" 4be57bb0$0$2597$6...@n...neostrada.pl

    >> To możliwe. Tyle że jeśli sprawa polega tylko na poprawie
    >> wentylacji w łazience mojej rodziny, to z kolei oni sami
    >> mogą to zrobić jedynie poprzez wentylator, a to zaburzy
    >> ten ciąg innym... itd.

    > Można zastosować system wyciągowy na dachu.

    I jest to jedyne rozsądne rozwiązanie.

    Zaburzanie? Od dawna każdy ma swój komin. Komunistyczne kominy
    to sprawa lat gierkowskich -- chyba. Były kominy wspólne, była
    wentylacja wymuszona, teraz jest trend proekologiczny -- każdy
    ma swoje kominy grawitacyjne. Ale że grawitacyjny komin nie
    jest wcale taki prosty w zbudowaniu (a sztuka budowania takich
    kominów ulegała zapominaniu dzięki wentylacji wymuszonej czy
    komunistycznej) więc nie każdy ;) komin grawitacyjny dziś
    zbudowany jest kominem poprawnie pracującym.

    Kiedyś nawet ogrzewanie budowano takie, że woda grzejąca
    poruszała się dzięki grawitacji -- wyłącznie dzięki grawitacji.
    Tańsze w eksploatacji, ale trudniejsze w budowie. Kiedyś nie
    było pompek wodnych, dlatego budowano ogrzewanie grawitacyjnie
    napędzane. Teraz pompki są, energia elektryczna nie jest
    koszmarnie droga a i tak zostanie zamieniona na ciepło...

    Gorzej z wentylacją pompowaną. Oszacowano, że kosztuje zbyt
    wiele i odstąpiono od niej.


    Jakie kominy są u kogo -- tego nie wiem, ale **chyba** od co
    najmniej 20 lat nie są budowane w Polsce komunistyczne kominy
    wentylacyjne. Tym bardziej nie są budowane komunistyczne kominy
    spalinowe.


    Ja mam 5 swoich kominów w mieszkaniu i 1 w garażu pod mieszkaniem.
    Nie wiem, jak wygląda wentylacja piwnicy. Na klatce mam 2 mieszkania,
    w górę chyba 4 - nie wiem, bo nie interesuje mnie to, ;) (blok nie
    ma wszędzie tej samej wysokości liczonej kondygnacjami) Teoretycznie
    każdy ma swoje kominy prowadzące od jego pomieszczeń do dachu bez
    jakiegokolwiek łączenia z innymi pomieszczeniami.

    W praktyce te kominy to ,,kominy''. Nie mają szczelnych gładkich
    ścian -- dziury są tak duże, że można w nie włożyć małą rękę.
    Dmuchanie w swój komin może więc spowodować ruch u sąsiada.
    Oczywiście zamontowanie wyciągu nad dachem pomoże także wtedy,
    gdy komin nie jest szczelny. Nasady wentylacyjne mogą nie tylko
    być pomocne, ale także mogą być tanie w eksploatacji. I raczej
    żadna kawka w nie nie wkręci się. Trzeba je tylko zamontować.


    A... Najpierw policzyć, jakie zamontować gdzie...
    I to jest najtrudniejsze... Byle cieć tego nie potrafi.
    (wentylacja grawitacyjna, więc ciąg jest uzależniony od
    różnicy temperatur -- na przykład zwykle łazienki są
    cieplejsze od WC, ale na zewnątrz temperatura jest
    taka sama dla obu kominów -- i łazienkowego, i kiblowego)

    -=-

    Zyskiem z nasady nie jest tylko świeże powietrze w mieszkaniu
    i brak tam smrodu z kibla sąsiada. Zyskuje się także na ogrzewaniu!!!!!!
    Koszt nasady zwraca się szybko. (nie mówiąc już o tym, że masowe ich
    produkowanie i montowanie obniżyłoby znacznie ich cenę -- może i wielokrotnie!!)

    Wbrew pozorom zła wentylacja nie daje ograniczeń wydatków cieplnych.
    Pozory zwykle zwodzą.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1