Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hk2aht$r26$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Zamierzam więc ten kaloryfer zdemontować, a przewody zaślepić (odpowiednie
> korki kupiłem).

Tylko nie zaślepiaj, bo dopiero sobie narobisz problemów.
Pęknięcie zamarzniętego grzejnika to "Pan Pikuś", bo można go wymienić na
nowy w 10 min. ;)
Pęknięcie rur w ścianie to już wielki problem.

Normalnie kup kawałek rury AluPex ze złączkami z gwintem pasującym do
końcówek i tym odcinkiem rurki zepnij zasilanie z powrotem tak, żeby przez
tą "spinkę" przepływała woda. Jezeli masz tam zawór termostatyczny to go
zostaw i skręć na minimum, gdzie jest realizowana funkcja antyzamrożeniowa
zaworu termostatycznego. Wtedy przepływ gorącej wody będzie mninimalny, a
rurki w ścianie zabezpieczone przed zamarznięciem.