eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle ciepła zmagazynuje bojler 240litrówRe: Ile ciepła zmagazynuje bojler 240litrów
  • Data: 2013-01-14 14:40:38
    Temat: Re: Ile ciepła zmagazynuje bojler 240litrów
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 10:11:49 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
    > witam
    >
    >
    >
    > Pewien znajomy wymyślił sobie że w niedziele po kościele zagrzeje
    >
    > 24litrów w bojlerze za pomocą pieca na węgiel. W poniedziałek rano to
    >
    > ciepło odzyska za pomocą pompy, samochodowej chłodnicy i wentylatorów.
    >
    > Pytanie do wróżki z praktyką. na jak długo wystarczy ciepła żeby w ten
    >
    > sposób odzyskiwać tyle energii ile daje 5kW "farelek". Albo inaczej.
    >
    > zakładając że trzeba będzie ogrzać mieszkanie 50m2 w starym bloku,
    >
    > nieocieplonym, o 10 stopni i utrzymać tą temperaturę, na jak długo
    >
    > wystarczy tego ciepła zmagazynowanego w bojlerze. Podobno super ekstra
    >
    > ocieplony ten boler.
    >
    >
    >
    > Wiem że to się da wyliczyć wstawiając do równiania milion zmiennych, ale
    >
    > pewien student wyliczył że "Wystarczy na 9 godzin" nie biorąc pod uwagę
    >
    > niczego innego niż różnica temperatur. Ja wybrnąłem inaczej, podając
    >
    > szacunkowy czas skutecznego działania tego systemu. Mnie wyszło że ok
    >
    > godzina.
    >
    >
    >
    > Jak Wy szacujecie?
    >
    >
    >
    > ToMasz

    Żaden milion zmiennych. Wstawia farelkę do pomieszczenia i mierzy miernikiem mocy ile
    zużywa energii na utrzymanie jakiejś tam temperatury. Potem z wzoru jakiego uczą na
    fizyce w podstawówce Q=m x c x (t2-t1) oblicza ile ciepła ma zmagazynowane w
    zbiorniku. Przelicza na kilowaty i może sobie podzielić te obliczone ze zmierzonymi.
    A tak przy okazji. Znam kogoś kto z likwidowanego po dziewięćdziesiątym roku punku
    naprawy lodówek kupił za cenę złomu ze sto sztuk chłodnic od lodówek. Tych czarnych
    kratek co są z tyłu lodówki. Zrobił z nich grzejniki. Połączył po 2,3,4 chłodnice
    równolegle. Grzeje to u niego doskonale. Kiedyś w firmie naprawiającej chłodnice
    samochodowe ogrzewanie było zrobione na chłodnicach samochodowych zamiast na
    kaloryferach. Chłodnica samochodowa to bardzo dobry zamiennik grzejnika jeśli
    zapewnić jej pracę przy ciśnieniach podobnych jak w samochodzie. Jest małą a może
    rozproszyć bardzo duzą moc.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1