W dniu 2017-01-08 o 12:15, Irek.N. pisze:

>>> Gazowy grzejnik wody przepływowej Junkers WPR14 B23.
>>
>> Qwa nie grzejnik tylko podgrzewacz przepływowy.
>> To tak jak byś na telewizor mówił projektor.
>
> Masz odpisane dokładnie tak, jak jest na tabliczce znamionowej.

Na płocie był napis "dupa" ..... :)

>> Kranów jest więcej i tylko przy jednym z nich występuje to zjawisko,
>> czy też jest to jedyny kran?
>
> Jest więcej, jeden w kuchni, 3 w łazience. Problem nie jest powiązany
> bezpośrednio z żadnym konkretnym kranem. Obojętne czy odkręcam kran w
> umywalce, czy prysznic lub wannę, czasami woda jest chłodniejsza.

W piecyku masz 2 pokrętła. Jednym ustawia się wielkość płomienia, a
drugim dławienie przepływu wody. Niestety jak dasz obydwa pokrętła na
max to tak będzie się zachowywał.
Odkręcisz kran lekko to masz wrzątek. Jak odkręcisz na full to woda
zimna, bo piecyk nie nadąży grzać, choć grzeje pełną mocą. Poza tym jak
ustawisz te pokrętła na full to przesuwasz zakres modulacji piecyka tak,
że przy małych poborach piecyk w ogóle się nie odpali i wtedy woda jest
zimna. Jak ustawisz odpowiedni przepływ w kranie to wtedy woda jest w
miarę OK, ale jak odkręcisz na full to znów się robi chłodniejsza.
Tak się dzieje, bo piecyk nie mierzy temperatury wody na wyjściu.
Musisz nieco przydławić przepływ, a następnie doregulować wielkość
płomienia tak, aby temperatura wody na wyjściu była odpowiednia, kiedy
kran odkręcasz na full.

W gazowych kotłach 2-funkcyjnych działa to inaczej. Na wyjściu ciepłej
wody znajduje się czujnik temperatury, a sterownik tak reguluje
płomieniem, aby utrzymać stabilnie temperaturę. Wewnątrz kotła jest
wstawiony ogranicznik przepływu, który ogranicza przepływ do wartości
jaką jest w stanie nagrzać kocioł.

Trochę Ci się dziwię, że masz gaz i nie masz kotła gazowego z zamkniętą
komorą, a ciepłą wodę grzejesz takim gównem, które nie dość, że jest
upierdliwe w użytkowaniu (co powoduje błędne myślenie na temat gazu tak
jak w Twoim przypadku) to jeszcze jest kurewsko niebezpieczne. Rocznie w
Polsce dochodzi do ok. setki wypadków śmiertelnych i 1500-2000 wypadków
zatruć czadem. Znaczna część tych wszystkich wypadków to czad z
podgrzewczy przepływowych. W rodzinie także miałem taki przypadek
właśnie z Junkersem. Dziewczyna 18-latka na szczęście została w porę
odratowana i wyszła bez większych powikłań. Ale niestety u wielu osób po
takich wypadkach pozostają ślady do końca życia. Uszkodzenia mięśnia
sercowego, uszkodzenia mózgu (problemy intelektualne i niedowład kończyn).

Czym ogrzewasz dom?