Użytkownik "Franc" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:h...@4...ne
t...

> Twoim zdaniem co lepiej wybrać (założenie prosta bryła, bez balknonów itp)
> z dachem dwuspadowym
> 1. beton komórkowy + styro
> 2. 1W beton komórkowy
> 3. silikaty + styro
> ?

Moim zdaniem _policzyć_ i _rozważyć_ wszelkie za i przeciw nie tylko te
finansowe. Na takie pytanie nikt myślący nie odpowie bez poznania szczegółów
i oczekiwań. Uczciwie zrobiona ocena projektu pod kątem opłacalności różnych
rozwiązań i spełniania oczekiwań inwestora to zadanie wymagające rozmowy
audytora z inwestorem aby poznać jego oczekiwania oraz kilku godzin
liczenia.

Po kolei i w wielkim skrócie różnice użytkowe:

Rozwiązanie 1 kontra 3 czyli z czego zrobić warstwę nośną w ścianie 2w:
- silikaty dadzą w efekcie cichszą ścianę (lepiej tłumiącą odgłosy z
zewnątrz) ściana z silikatów prawdopodobnie będzie mogła być cieńsza ze
względu na większą nośność.
- beton komórkowy da niższą bezwładność cieplną, łatwiejszy montaż
czegokolwiek i łatwiejsze robienie bruzd na CO albo elektrykę. Ściana z BK
jest przyjemniejsza w dotyku (nie wydaje się tak zimna)
Ściana 1w kontra 2w:
- Ściana 1w jest znacznie wytrzymalsza na dzieci (kopanie piłki rzucanie
patykami/kamieniami) brutalne oparcie czyli rzucenie rowerem o ścianę.

Różnice finansowe (bez podania kwot bo te zależą od lokalnych cen materiałów
i robocizny):

- Koszt materiałów
- Koszt robocizny
- Koszt utrzymania (malowanie/mycie)
- Koszt przyszłego ogrzewania
- Uwzględnienie w kosztach ogrzewania mostków cieplnych, (np mostek w
pierwszej warstwie większy przy silikatach niż przy BK)
- Koszt tynkowania wewnątrz kontra koszt gładzi

W pewnych sytuacjach do tego dochodzą takie niuanse jak czas budowy,
możliwość budowy etapami, czy możliwość budowy w zimie.

No i na koniec choć powinno być na początku podstawowa kwestia chcesz
budować samemu, wynajmiesz firmę do całości czy może różnych wykonawców dla
różnych etapów?

Dla przykładu różnice przy samodzielnej budowie:

Murowałem samemu ściany 1w z BK i 2w z silikatów. Bloczek z BK ma 60cm x
40cm i waży ok. 20kg (jeśli dobrze pamiętam). Bloczek z silikatów ma 33cm
długości i waży kilkanaście kilo. Przy murowaniu na cienką spoinę (czyli
tzw. klej) bloczek z BK ułożony jeden na drugim zawsze leży płasko bloczek z
silikatów ma niewiele mniejszy ciężar przy wielokrotnie mniejsze powierzchni
i łatwiej go przechylić - trzeba częściej kontrolować pion i równość ścian.
Przycinanie bloczków z BK robi się zwykła piłą z widiowymi zębami, natomiast
do silikatów trzeba kątówki z diamentową tarczą i okularów ochronnych. Jak
bloczek BK przytniesz kilka mm za długi to go w kilkanaście sekund
zeszlifujesz ręcznym strugiem przy silikatach trzeba ponownie odpalać
szlifierkę (i zakładać okulary ochronne itd).

Tyle na etapie ścian, teraz instalacje. W BK bruzdy pod elektrykę robisz
specjalnym rylcem za kilkadziesiąt zł, a dziury pod puszki choćby wkrętarką.
W silikatach trzeba bruzdownicę, a w rogach gdzie tarcza nie dojdzie i tak
trzeba podkuwać. W niektórych bloczkach silikatowych są gotowe pionowe
kanały na kable. W praktyce często nie do użycia. Bo jak chcesz meić
włącznik światłą przy drzwiach to się okazuje że kanał dochodzi do nadproża
i koniec :-)

Przy instalacji wodnej lub CO gdzie rura w otulinie ma ok. 3,5 cm sprawa
ewentualnych bruzd nabiera jeszcze większego znaczenia.

Ps. Przy uwzględnianiu różnic w kosztach kontra przyszłe oszczędności na
ogrzewaniu należy uwzględnić posiadanie bądź nie kredytu. Dla przykładu jak
ktoś ma kredyt na 20 lat to za każde 1 tys pożyczone będzie musiał oddać
około 2 tys. Czyli jeśli ten tysiąc inwestycji ma przynieść 100zł rocznych
oszczędności to w zależności od posiadania bądź nie kredytu inwestycja
zwróci się po 10 lub 20 latach.

Pozdrawiam
Ergie