eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle styropianu ? › Re: Ile styropianu ?
  • Data: 2013-05-17 23:18:47
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:51965dd4$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    > news:kn5fe8$9ss$1@usenet.news.interia.pl...
    >
    >> Czyli zgodzisz sie, ze nie mozna tego rozpatrywac wylacznie pod katem
    >> osuszania, ale rowniez zawilgocania.
    >
    > Oczywiście.
    >
    >> Innymi slowa Twoja zaprawa nie ma znaczenia.
    >
    > Z tym to już sie nie zgadzam.
    >
    >> To, ze sciana ocieplona styropianem moze byc wilgotna nikogo nie powinno
    >> dziwic, jednak przyczyny tego stanu nie sa jednoznaczne.
    >
    > Ależ są i to wszystko można wyliczyć.

    Nikt nie powiedzial, ze nie mozna wyliczyc. Chodzi o to, ze wplyw cisnienia
    atmosferycznego jest bez znaczenia.

    >> Po pierwsze i najwazniejsze wentylacja pomieszczenia.
    >
    > Wentylacja musi być policzona, tak samo jak paroprzepuszczalność oraz
    > izolacja termiczna.
    > Podczas projektowania nic nie jest przypadkowe.

    Wiec w czym problem?

    >> Po drugie jak slusznie zauwazasz, wilgoc ma tylko jedna droge ucieczki,
    >
    > Nie tylko.

    No to jaka jeszcze?

    >> ale ta jest "pompowana" przez caly rok wilgoc bytowa a nie jakies tam
    >> cisnienie atmosferyczne.
    >
    > Jeżeli nie byłoby przenikania powietrza przez ściany to nie byłoby
    > problemu z wilgocią, o ile nie następuje kondensacja pary wodnej na
    > wewnętrznej powierzchni ściany, która następnie wnika kapilarnie.

    To akurat wg. Ciebie jest powodem kiepskiego odprowadzania wilgoci wogole.
    Skad wiec wziales kondensacje pary wodnej na scianie?

    >> Tak rozumiem. Wez sobie zmierz wilgotnosc gabki, zreszta co tam gabki,
    >> calej sciany przy roznych cisnieniach atmosferycznych, albo podaj link do
    >> jakichs oficjalnych opracowan.
    >
    >> Ty cos wdychasz??
    >
    >> Zmiany cisnienia atmosferycznego to nie jest dlugotrwaly proces. Polecam
    >> wizyte w Tatrach kiedy wieje halny. Gwarantuje Ci, ze oczu do glowy Ci
    >> nie wcisnie, wody w sciane tez nie.
    >
    > Te fragmenty pozostawiam bez komentaża, bo są zbyt "odjechane" :)

    W kontekscie Twojego przykladu choroby dekompresyjnej w kontekscie wilgoci w
    scianie mialem nadzieje, ze jednak zajmiesz jakies stanowisko. Postanowiles
    jednak dalej manipulowac cytatami.

    >> Zgodnie z Twoja teoria powinni raczej skupic sie na produkowaniu
    >> materialow nieprzepuszczalnych.
    >
    > Raczej z Twoją, bo Ty zaprzeczasz paroprzepuszczalności.

    Ciekawe gdzie...

    >> Wilgoc w scianach wcale nie jest taka zla. Docenisz ja zima, kiedy
    >> wyjdziesz na dwor przy -10 i poczujesz w nosie sucha sluzowke.
    >
    > Dla człowieka nie jest zła, pod warunkiem, że nie jest powiodem pleśni i
    > grzyba.

    Wiec w czym problem?

    >> Ty nie rozumiesz spraw fundamentalnych.
    >> Wilgoci w scianie ma byc tyle ile ma byc. Wcale nie chcemy zeby byla
    >> sucha jak pieprz.
    >
    > Ani zeby było jej zbyt dużo i powodowała rozwój grzyba i pleśni.

    Znaczy trzeba zadbac o wentylacje, a nie pisac o chorobie dekompresyjnej.

    > Jak dasz na zewnątrz ściany zbyt cienką warstwę styropianu to na skutek
    > wystąpienia punktu rosy wewnątrz ściany, zacznie się w niej wykraplać
    > kondensat i ściana będzie mokra. Przyjdzie pora wiosny, lata i jesieni i w
    > tej, moktrej ścianie zacznie się rozwijać grzyb i pleśń. W lecie
    > wilgotność powietrza na zewnątrz jest bardzo duża, sięga 60-80%, a
    > wewnątrz domu jeszcze większa. Dlatego wydostanie się tej wilgoci ze
    > ściany w kierunku wnętrza domu jest utrudnione. Ta wilgotność bedzie się
    > kumulować latami.

    Zgadza sie. Trzeba zadbac o wlasciwa wentylacje.

    >> To tak jak z bezwladnoscia temperatury. Za odprowadzanie nadmiaru wilgoci
    >> odpowiada wentylacja. Twoje zalozenie jest takie, ze te wilgoc ciagle
    >> dostarczamy, a jedynym jej wyjsciem jest sciana.
    >
    > Nie jest jedynym wyjsciem sciana.
    > Rzecz w tym, ze ta wilgość, która wniknie w ścianę przy zbytc cienkim
    > styropianie będzie się sukcesywnie wykraplać, wewnątrz ściany.

    Z tym sie nie spieram, tylko co to znaczy zbyt cienki styropian?
    Widzisz, jak zrobisz sciane z betonu - materialu zimnego i na nim przykleisz
    15cm styropianu, co sprawi, ze sciana betonowa bedzie w calym przekroju
    powyzej zera. To czemu proponujesz dokladac izolacji w scianie nie z betonu,
    a z materialu cieplejszego? Ja sie nie spieram z tym, ze wilgoc w scianie
    styropianowej ma trudniej odparowac. Uwazam, ze bez sensu jest dokladac
    kolejnych cm styropianu na cieplejszej scianie. O to zdaje sie chodzi w tej
    dyskusji.

    >> Tym czasem wilgoci w scianie bedzie tyle ile jest w powietrzu.
    >
    > Tak być powinno i tak jest przy ścianach 1W.

    Przy scianach 2W tez, tylko wentylacja musi dzialac.

    >> Bedzie jej wiecej wylacznie wtedy kiedy sciana od otaczajacego powietrza
    >> bedzie zimniejsza.
    >
    > Ale Ty cały czas zakładasz, że zwiększona wilgoć pochodzi z wykraplania
    > się pary wodnej na wewnętrznej powierzchni ściany. Czyli tylo wtedy, kiedy
    > ściana ma zbyt słabą izolację, a wentylacja jest zbyt słaba.

    Bo to w praktyce jedyna przyczyna. Jezeli ktorys z tych parametrow zawodzi
    to pojawiaja sie problemy.

    >> Jak wentylacjii nie ma to i wilgoci w halupie wiecej, w scianach tez, ale
    >> to nie problem scian tylko wentylacji i tym bardziej nie cisnienia
    >> atmosferycznego.
    >
    >> A wilgoc w domu nie zawsze jest wieksza jak na zewnatrz.
    >
    > Zawsze, ponieważ nie jesteś w stanie zapewnić 100% wentylacji, bop byś
    > zbankrutował na opale.

    Zima nie ma tego problemu. Gorzej jest latem kiedy pada deszcz, a temp. na
    dworze jest wyzsza od tej w domu.

    >> Punkt rosy w scianie 1W powstaje zawsze. Siedzi tam nawet latem. Nie
    >> tlumacz wiecej.
    >
    > Maniek Ty po prostu nie rozumiesz co to jest "punkt rosy" i kiedy
    > powstaje.
    > Uwierz mi, że przy ścianie 1W może go w ogóle nie być, a zakryjesz tą samą
    > ścianę cienką warstwą styropianu i punkt rosy się pojawi.

    Punkt rosy to temperatura w ktorej zachodzi kondensacja pary wodnej. W
    scianie jest caly rok i zalezy od temperatury i wilgotnosci powietrza. Nie
    musi to byc temp. ponizej zera. Zwroc uwage, ze rosa na trawie pojawia sie
    latem nawet przy 20C.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1