eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle styropianu ?Re: Ile styropianu ?
  • Data: 2013-05-22 12:25:59
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    news:kni47c$21j$1@usenet.news.interia.pl...

    >> Dyfuzja pary wodnej to jest proces jej przenikania poprzez przegrody.
    >> Przenikanie odbywa się od obszaru o wyższym ciśnieniu par do obszaru
    >> o ciśnieniu niższym, czyli zazwyczaj z obszaru cieplejszego i
    >> zawierającego większe stężenie pary do obszaru zimniejszego o
    >> mniejszym stężeniu.
    >
    > Pisalem to na poczatku dyskusji. W kontekscie punktu rosy odnioslem
    > sie nawet do lata i punktu rosy w scianie, tyle ze w druga strone.

    Ależ ja nie polemizuję z Twoją wypowiedzią, bo jest ona słuszna.
    Natomiast chcę uzmysłowić, że dyfuzja pary wodnaej ze ściany jest
    utrudniona, ponieważ na zewnątrz ściany znajduje się styropian o bardzo
    dużym oporze dyfuzyjnym, a wewnątrz znajdują się gipsówki oraz akryle,
    których opór dyfuzyjny jest dużo większy jak jakichkolwiek materiałów
    budowlanych tj. ceramiki, betonu, betonów komórkowych, itd.
    Zatem droga przedostawania sie pary wodnej ze ściany na zewnątrz jest
    jedna, poprzez powierzchnie wewnątrzną ścian, gipsowane i pomalowane.
    Natomiast wahania ciśnienia (podkreślam, że chodzi o zmiany ciśnienia, a
    nie samo ciśnienie) powodują, że ściana jest wentylowana. Przy wzroście
    ciśnienia atmosferycznego tłaczane są w ścianę niewielkie ilości
    dodatkowego powietrza, a przy spadku ciśnienia to powietrze się
    wydostaje tą samą drogą. Jeżeli wtłoczone powietrze zawiera mniej
    wilgoci niż to wewnątrz ściany to ściana jest suszona. Jeśeli powietrze
    zawiera więcej wilgoci to jest zawilgacana. Kwestią jest teraz gdzie
    jest cieplej i ile tej wilgoci mamy.
    Oczywiście masz rację, że przede wszystkim najważniejsza jest sprawna
    wentylacja i ja z tym także nie dyskutuję, uważam to za sprawę na tyle
    oczywistą, że nawet nie mam zamiasru dyskutować.
    Chodzi natomiast o sytuacje, kiedy ta wentylacja przestaje wystarczać
    lub jest też w jakiś sposób ograniczana lub po prostu jest źle wykonana,
    bo dom jest stary i nikt niczego nigdy nie liczył, a obecny właściciel
    postanowił dom docieplić styropianem.

    >> Napisałem o zwiększaniu oporu dyfuzyjnego ściany od strony wewnątrzej
    >> w sensie zmniejszenia ilości pary wnikającej w ścianę i nagle wg Was
    >> stałem się durniem, który nie rozumie co to jest dyfuzja.
    >
    > Nie przypominam sobie zeby ktos kogos wogole nazwal tu durniem.
    > Nawiasem mowiac taka pomalowana sciana rowniez wolniej wyschnie.

    Czyli zgadzasz się z tym co napisałem wcześniej o utrudnionym
    wysychaniu.

    > Ale rzecz w tym, ze Ty poslugujesz sie teoriami nie tyle malo
    > oczywistymi dla nas, co teoriami malo znanymi komu kolwiek.

    Maniek, wskaż mi konkretnie które to teorie przeze mnie propagowane wg
    Ciebie są nikomu nieznane.
    Proszę nie pisz ogólnikami, tylko wskaż konkrety.

    > No coz. Odmiennosc pogladow mnie akurat nie zniecheca do dyskusji i
    > takie tez nie raz sie tu toczy. Nie oceniam tez po tym poziomu
    > dyskutantow, no chyba, ze sprawy dotycza zgola innych problemow.

    Nie chodzi mi o odmienność poglądów, bo każdy ma prawo je mieć inne lub
    czegoś nie rozumieć.
    Ale chodzi mi o styl wypowiedzi, który ma za zadanie ośmieszać.

    > Nie chodzi o to czy pomyliles, czy nie. Chodzi o to, ze oddychaniem
    > scian nazywasz ten ruch powietrza pod wplywem zmian cisnienia
    > atmosferycznego. Gloryfikujesz sprawe calkowicie pomijalna dla
    > skutkow.

    Na skutki ma wpływ wiele drobnych spraw.
    Nawet dyfuzja pary wodnej, sama w sobie jest pomijalna.
    Biorąc do kupy wiele czynników okazuje się, że tworzy się problem.

    > Po prostu podaj jakies opracowania na ten temat, bo jak narazie to
    > problem bez znaczenia.

    Przecież to są podstawowe prawa fizyki.
    Nie chce mi się prowadzić kolejnych wykładów i być w dalszym ciągu
    wyśmiewany przez osoby, które nie rozumieją o czym piszę. Tym bardziej,
    że co jakiś czas wiesza mi się komputer i napisanie sensownego posta to
    walka z czasem :)
    Poczytaj sobie o suszeniu/osuszaniu podcinieniowym/próżniowym lub o tzw.
    liofilizacji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1