Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hik5ph$cq5$1@news.onet.pl...
>> Ale do ewentualnych napraw podejście dobre.
>
> Rury z wody tez puszczasz po scianie?
> A kable elektryczne? :)

Ja też mam prawie (prawie, bo nie ja robiłem instalacje CO w moim domu i
ktoś to lekko spartolił a ja starałem się to później gdzie się dało schować)
wszystkie rury w ścianach ale jak walczyłem z wodociągami o przełożenie
wodomierza w bardziej cywilizowane miejsce to jeden taki magik od nich mi
powiedział, że głupi jestem bo rury powinny lecieć po ścianach właśnie ze
względu na to, że coś może się stać. Żyje zaledwie 31 lat na tym świecie i
dopiero w 3 mieszkaniu/domu i widziałem tylko 2 awarie w których trzeba było
kuć sciane w celu naprawy. Jedną była z mojej winy, bo przewierciłem rure
wieszając umywalkę a raz pękło kolanko przed batrerią. Jeżeli dalej będę
miał takie szczęście to wole mieć rury w ścianach i raz na 15 lat się tym
zmartwić niż oglądać je codzinnie i się wku.....ć.

--
Pozdrawiam

Tomasz