Użytkownik "k_jak_krzys" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
news:3b9748f6-d678-462b-910a-

> ok dzięki za rady wezmę je pod uwagę, ale mimo wszystko chciałbym
> powrócić do tematu głównego czyli jak to wszystko ze sobą razem
> połączyć?

Moja rada jest krótka: zleć robotę fachowcom, albo chociaż wykonanie samego
projektu.
Wbrew pozorom to co Ty oczekujesz nie jest sprawą prostą do zrealizowania,
ponieważ masz sprzeczne założenia.
To tak jak byś kupował samochód i zażyczył sobie, że auto musi być i duże,
zeby można było wozić cegły na budowę i małe, zeby można było wszedzie
zaparkować, ma palić bardzo mało, ale mieć bardzo dużego kopa i rozwijac
duże prędkości tak przynajmniej 300km/h, ma mieć silnik Diesla, ale jeżdić
też na gazie i benzynie :D
Oczywiście wszystko to jest możliwe, ale bardzo drogie. Podobnie też to co
sobie życzysz w tej Twojej instalacji CO także jest mozliwe, ale bardzo
drogie.

Kocioł kondensacyjny jest naprawde kondensacyjny tylko wtedy, kiedy grzeje
wodę do jak najniższej temperatury (poniżej 40stC), a zatem najlepiej się
sprawdza podczas grzania podłogówki. Przy grzejnikach efekt kondensacji jest
mały, a zatem kupowanie kotła kondensacyjnego do grzania grzejnikami może
się okazać zbytecznym wydatkiem pieniędzy, ponieważ efekt kondensacji
występuje w kotłach gazowych tylko wtedy, kiedy temperatura wody CO jest
niższa niż 60stC.
Oczywiscie można przewymiarować grzejniki, żeby uzyskać dobry efekt
kondensacji kotła gazowego, ale wtedy będziesz musiał montować bardzo duże
grzejniki. Raz, że staje się to małoestetyczne, a dwa, że ponosisz dużo
większe koszty na zakup grzejników.

Podpięcie do tego solarów, żeby grzały dom ?
Tylko przy podłogówce, bo sprawność przekazywania ciepła z solarów do CO
jest tym mniejsza im wyższa jest temperatura CO.
Tak więc solary tylko do CWU lub do wspomagania podłogówki. W przypadku
grzejników nie ma sensu się nastawiać na dogrzewanie CO solarami, bo po
prostu to nie będzie działać. Ale jeżeli chcesz dogrzewać CO solarami to
musisz mieć naprawdę dużą baterię solarów, czyli spore koszty.

Kolejny problem to kominek z płaszczem, który musi z kolei pracować
wysokotemperaturowo, czyli conajmniej 60stC, żeby płaszcza nie trafił szlak
po 4-5 sezonach grzewczych. Zatem mamy problem z podłączeniem do podłogówki
i tu trzeba obniżyć temperaturę z kominka np. poprzez zastosowanie
mieszacza.

Kolejnym problemem jest rodzaj instalacji:
Dla kotła gazowego oraz podłogówki musi być układ zamknięty.
Dla kominka powienien być układ otwarty lub układ zamknięty pod warunkiem,
że zabezpieczysz kominek stosując schładzacz lub duży bufor ciepła oraz
zawory bezpieczeństwa. Tak więc do wyboru masz albo układ otwarty +
wymiennik ciepła pogorszający wymianę ciepła pomiędzy kominkiem, a CO lub
układ zamknięty kominka z odpowiednimi zabezpieczeniami.

Co do schematów i gotowych projektów to na to nie licz, ponieważ dobór całej
takiej instalacji potrafi zająć fachowcowi kilka godzin pracy. Jezeli masz
pojęcie o instalacjach CO to te insformacje powinny Ci wystarczyć. Jężeli
jednak Twoja wiedza jest jednak na niższym poziomie to tylko szkoda naszego
czasu, bo tylko się naprodukujemy, a Ty i tak będziesz obstawał przy swoim.
Jeżeli będziesz miał konkretne pytania o szczegóły to oczywiście pomożemy,
ale nie licz na odwalenie całej roboty.

Poza tym wiele tu już było napisane - ostatnio przerabialiśmy ten temat z
Kaszpirem.

Radzę jednak dobrze przemyśleć całość pod względem opłacalności i
wykorzystania.
Moja propozycja to zastosować w całości domu ogrzewanie podłogowe + kocioł
kondensacyjny. Kominek tylko dla rekreacji, a dla przyoszczędzenia w
kotłowni kocioł "śmieciuch" ze sterowaniem nadmuchem, pracujący w układzie
otwartym podłączony poprzez wymiennik ciepła do układu zamkniętego CO.

W zamian za kocioł możesz podłączyć dokładnie tak samo kominek z płaszczem
Tylko się zastanów czy napewno bedziesz go wykorzystywał do grzania domu.
Weź pod uwagę, że efektywność kominka jest niższa niż normalnego kotła, a
zatem oszczędności bedą niższe niż w przypadku kotła. Weź też pod uwagę, ze
za naście lat będziesz musiał wymienić płaszcz kominka lub kocioł, ponieważ
w naturalny sposób się zużyje. Wtedy będziesz musiał rozebrać całą obudowę
kominka i stawiać go do nowa. W przypadku kotła wymienisz go bez
najmniejszego problemu i przy dużo niszczych kosztach jak w przypadku
kominka. Weź też pod uwagę, że wymiana takiego kominka to kolejne remonty,
które sobie serwujesz co kilkanaście lat, bo tyle mniej więcej wytrzymują
płaszcze stalowe kominków i kotłów.