Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:hs7bhj$ula$1@opal.futuro.pl...

> To prawda :-)
> ja bym jednak prowadził wszędzie tylko skrętki ethernetowe, nie tak jak
> satel chce kable na wprost.

Życzę później powodzenia w podłączaniu czujek.

> Niedługo wszystko będzie szło sygnałami różnicowymi, a nie prostym
> sterowaniem napięciowym (nawet nie prądowym).

Np. co ?
Dyskutujemy przeciez o czujkach i systemach alarmowych.
Instalację także robimy do systemu alarmowego.
Po co zatem kłaść masę przewodów gdzie popadnie jak i tak się okaże później,
że połozone są one nie w tych miejscach co potrzeba ?
Instalację trzeba wykonać raz poprawnie, ale żeby to zrobić to trzeba
wiedzieć wcześniej czego się oczekuje i jakich użyć podzespołów. Niestety to
jest wiedza, którą zdobywa się przez wiele lat zarówno w formie teoretycznej
jak i praktycznej. Co trochę pojawiają się na rynku coraz nowsze rozwiązania
i coraz bardziej złożone urządzenia. Oczywiście jeżeli ktoś liczy tylko i
wyłącznie na złudną namiastkę prostego alarmu to bez większego problemu sam
sobie skleci, ale taki alarm będzie miał całą masę niedociągnięć i błędów, a
złodzieje także nie śpią i mają coraz łatwiejszy dostęp do informacji i
wiedzy na ten temat.

> Dać w tyle miejsc ile się da skrętki, a później będziemy się martwić.
> Niech da 2-3 rolki kabla po uważaniu w te miejsca gdzie mu się wydaje, że
> jeszcze się przyda.
> Okna , drzwi, ściany do czujek PIR i będzie dobrze.
> Nie przeceniajmy "projektowania" systemu alarmowego i nie nazywajmy tego
> projektowaniem :-)
> Bardziej jestem skłonny nazwać to rozplanowaniem :-)

Tak mówią tylko ci, którzy nie posiadają na ten temat żadnego pojęcia, a
poźniej to co mogli zrobić raz, a dobrze przez całe życie będą poprawiać :)
Z całym szacunkiem, ale mam do Ciebie prośbę abyś się nie wypowiadał na
tematy, w których nie posiadasz wiedzy ani doświadczenia i nie pisał takich
bzdur.
Kilkanaście lat temu, kiedy postanowiłem się zająć instalacjami alarmowymi
myślałem podobnie jak Ty teraz. Co tam zrobić system alarmowy. Położyć kilka
kabelków, zamontować czujki, podłączyć centralkę i będize grać.
Bardzo szybko zostałem sprowadzony na ziemię i stwierdziłem, że to nie takie
proste i trzeba trochę przysiąść nad lekturą i conieco poćwiczyć na
zainstalowanych urządzeniach.
Okazało się, że oprócz wpadek typu coś z czymś nie chce współpracować i
trzeba szukać innego rowiązania, pomyłek typu źle zaprojektowana instalacja,
doszły jeszcze serie wadliwych czujek i centralek.
Pomimo, iż na dzień dzisiejszy już troche tych instalacji montowanych przeze
mnie przez te kilkanaście lat pracuje i pracuje bezawaryjnie to nie
powiedziałbym, że "mam to wszystko w jednym paluszku" i robię instalacje "z
zamkniętymi oczami", ale potrafię znaleźć wiele błędów projektowych w
instalacjach, które przychodzi mi serwisować lub przerabiać po kimś.
Każda instalacja jest inna i wymaga indywidualnego podejścia. Zanim uruchomi
się instalację trzeba zrobić dobry rekonesans obiektu. Wypytać co gdzie
będzie stało. Jak będzie użytkowany dom czy mieszkanie. Jakie rodzina ma
nawyki i jak chce się chronić. Niektórzy nastawienia są na ochronę podczas
nieobecności w domu bez potrzeby użytkowania alarmu w nocy podczas snu. Inni
natomiast "boją się włąsnego cienia" i chcą robić z domu twierdzę nie do
zdobycia. Dlatego każda instalacją będzie inna pod względem zarówno
funkcjonalności, obsługi jaki i wyposażenia.

> Czujki muszą widzieć pomieszczenie to chyba jasne.

I tutaj też jesteś w wielkim błędzie. Czujki są przeróżne i przeróżne
posiadają charakterystyki. Ponadto każda czujka inaczej reaguje na ruch w
różnych kierunkach (ruch na wprost czujki, ruch w poprzek czujki, czy też
przechodząc w pionie czujki). Jeżeli o tym nie będziesz wiedział i nie
montujesz ich w odpowiednich miejscach i z ustawieniem odpowiedniech kątów
to system może okazać się bezużyteczny lub też może mocno wkur....ć
częstymi, fałszywymi alarmami.
Trzeba wiedzieć jakie są czujki i jak się je stosuje. Tego nie znajdziesz na
kartach katalogowych czy ulotkach dołączanych do czujek.
Co to są czujki szerokokątne, co to są czujki kurtynowe, czujki korytarzowe,
bariery, co to jest ochrona strefy podejścia, co to jest antymasking, co to
jest zjawisko klaustrofobiczne. Na te wszystkie pytania trzeba znać
odpowiedź, bo tylko dzięki temu można prawidłowo zaprojektować instalację.
Wielokrotnie pokazywałem swoim klientom, którzy sami wykonywali sobie
instalację, że zamontowane przez nich czujki są nieodpowiednie lub znajdują
się w nieodpowiednim miejscu. Byli oni przeświadczeni, że ich system
alarmowy jest w 100% pewny i ochroni przed włamaniem. Ja im po prostu
robiłem pokazówki jak można skutecznie rozbroić cały system nie wywołując
alarmu.