eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domInstalacja fotowoltaiczna w domu.Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
  • Data: 2015-06-15 12:21:12
    Temat: Re: Instalacja fotowoltaiczna w domu.
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Pszemol napisał:

    >>> Jesteś pewny że FV ma sens w zastosowaniu *domowym*?
    >>> Przy uwzględnieniu konwersji energii z aku na prąd 230VAC?
    >>> Przy uwzględnieniu kosztów obsługi, wymiany akumulatorów itp, itd?
    >>> Do czego to potrzebne Ci w domu jednorodzinnym?
    >>
    >> Jestem pewny, że FV ma sens głównie w zastosowaniu *domowym*.
    >> Wtedy na przykład, gdy się rozważa kupno działki pod budowę. I jak
    >> ktoś chce i tak mieszkać w uroczysku na odludziu, to sobie może wybrać
    >> jeszcze tańszy grunt bez dostępu do elektryki. Dzisiejszy stan
    >> techniki pozwala na urządzenie się bez elektrowni, a zaoszczędzone
    >> na transakcji kupna pieniądze zostaną nawet po zainstalowaniu tych
    >> wszystkich paneli, falowników itp.
    >
    > A... no jasne. Wtedy jak najbardziej. Ale to raczej przymus bo innej
    > opcji brak skoro gniazdka w ścianie nie masz :-) To coś jak byś zachęcał
    > kogoś do kopania studni w miejscu gdzie nie ma wodociągów :-P

    Nie przymus, tylko nowa możliwość. Możliwość, której kiedyś nie było.
    Oglądałem sporo takich domów w odludnych miejscach Andaluzji (tam je
    widziałem, ale podobne warunki są w wielu miejscach, choć faktycznie,
    Andaluzja ma najlepsze nasłonecznienie w Europie). Miejsca tak urokliwe,
    że aż chce się tam zamieszkać. Tyle że do najbliższej linii energetycznej
    może być klikadziesiąt kilometrów. Dzięki fotowoltaice i dzisiejszym
    systemom energoosczędnego oświetlenia nie trzeba żyć po ciemku lub przy
    świeczce czy lampie naftowej. To jest ogromny skok cywilizacyjny, którego
    nie da się przecenić. Poza oświetleniem niewiele więcej przecież potrzeba.
    Jakiś laptop na przykład. Do tego wystarczają dwa panele i niewielki
    akumulator.

    Do studni to nawet nie ma co zachęcać. I tak się nie wykopie. Wodę
    to tam przywożą cysternami raz na kilka tygodni. Ale wodę łatwiej
    się wozi i przechowuje niż prąd. Do tego od dawna wszyscy przywykli.
    W ten sposób funkcjonuje wiele miejsc na świecie.

    >> Czas złotych rączek w tej branży minął, to jest całkiem dojrzały
    >> biznes. Za 40 kafli można mieć około 20 kW mocy zainstalowanej
    >> (on grid), a to w polskich warunkach insolacji oznacza około 20MWh
    >> rocznie. Czy to jest dobra inwestycja -- każdy musi sam rozsądzić.
    >> Ale na pewno nie w kategorach, czy to ma sens dla domu (bo to nie
    >> jest "zastosowanie domowe", tylko zwykła produkcja prądu do sieci).
    >
    > Orientujesz się ile metrów^2 dachu trzeba mieć na takie 20MWh rocznie
    > w Krakowie?

    Orientuję się. Typowy panel ma wymiary brutto 100x166 cm (nietypowe
    niemal zniknęły z rynku, jest standaryzacja). Są takie, które dają
    ponad 250 W, ale do rozważań lepiej przyjąć mniej, na przykład 225 W
    -- będzie dużo taniej w przeliczeniu na jeden wat. Więc dla mocy
    10 kW potrzeba nieco ponad 40 paneli, czyli około 75 metrów dachu.
    A to w roku daje circa 10 MWh. Piszę o 10 MWh, nie o 20, bo prąd
    z instalacji do 10 kW można sprzedać drożej.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1