eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak przechować dokumentyRe: Jak przechować dokumenty
  • Data: 2018-09-25 22:13:30
    Temat: Re: Jak przechować dokumenty
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> No bo JPEG jest kompresją strtną,
    > I dlatego nie należy jej stosować pisząc na usenecie. Wcina litrki.

    Kompresja stratna redundantnych kanałów informacji to jest jeszcze inny
    przypadek. Nie wcina informacji przekazywanej.

    >> w której traci się akurat te informacje, jakie są bardzo ważne
    >> w obrazie zapisanej kartki papieru, a w przypadku fotografii
    >> z typowym landszaftem są nieistotne.
    >
    > Sądzę że to jest dla wszystkich wypowiadającym się w tym wątku
    > oczywiste. Odpowiadałem jednak na teorię przedpiścy, jakoby
    > kompresja ta była niezauważalna ("nie widzę różnicy").

    Mam wrażenie, że do publicznej świadomości prawda ta dociera słabo.
    Uważa się powszechie, że JPEG, to taki format, który oszczędza dużo
    bajtów, a informacji zżera mało. Tymczasem ogrom strat widać na dwóch
    przeciwstawnych biegunach. Jak trzeba przedstawić ostre szczegóły
    (literki na przykład), albo gdy mamy pozornie jednolity kolor, który
    jednak minimalnie zmienia się z jakimś gradientem. Błękit nieba
    potrafi być paskudnie posiekany w plikach JPG.

    >> Żeby nie być w tyle w tych wyścigach, wróciłem do swojego pliku ze
    >> skanem z poprzedniego przykładu (PNG 188798 bajtów). Pełną paletę
    >> kolorów zamieniłem na indeksowaną. Przy palecie 256 kolorów plik
    >> PNG ma 66044 bajty, a przy 16 kolorach -- 34245 bajty. Różnice
    >> wizualne są ledwie dostrzegalne, a różnica w czytelności zerowa
    >> (to ostatnie ma pełne uzasadnienie w fizjilogii widzenia).
    >
    > Ha, skusił się jednak na te 4 bit. To jednak pięciokrotne zmniejszenie
    > pliku, przy zachowaniu pełnej jego czytelności. Z tym że ja i tak wolę
    > kolory odrzucić, bo przy 4 bpp kolorowe dokumenty wyglądają czasem nieco
    > komicznie, a przy 16 tonach w pełni zachowują swój pierwotny, poważny...
    > ton.

    Indeksowanie na podstawie histogramu, to jednak zupełnie co innego niż
    ślepe podzielenie całej gradacji na 4 albo 16 równomiernie temperowanych
    półcieni. Zrobiłem teraz coś, czeego bym sam bez inspiracji z zewnątrz
    nigdy nie zrobił. Zaindeksowałem plik na czterech poziomach *kolorów*
    (czyli dwa bity na piksel). Granatowy wcześniej podpis stał się teraz
    czarny, ale urzędowe pieczęcie barwę nadal mają czerwoną. Gdybym nie
    wiedział, jaki kolor ma tusz w długopisie Starszy Specjalista, to bym
    się nie poznał. Ogólnie jest nieźle -- tylko 18865 bajtów, co stanowi
    niemal dokładnie 10% z pierwotnych 188798 bajtów. To jest bardzo budujące
    spostrzęznienie (co dodam, by znowu się do nas jakiś nie czepiał, że
    ględzimy nie w tematyce grupy).

    Jarek

    --
    Więc chodź, pomaluj mój świat
    na żółto i na niebiesko,
    Niech na niebie stanie tęcza
    malowana twoją kredką.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1