-
Data: 2010-02-01 11:44:41
Temat: Re: Jak tam solary?
Od: "marko1a" <m...@l...de> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hk41ck$6ve$1@news.onet.pl...
> Nie chodzi o nadwyżki, ale o to, że przyrost tej energii nie jest liniowy.
> Po prostu od dołu istnieje pewna granica od której taki system zaczyna
> działać, którą trudno jest obniżyć. Tą granicą jest temperatura, albo
> raczej różnica temperatur pomiędzy temperaturą jaką uzyskuje kolektor w
> okresie zimowym, a ogrzewaną wodą.
Głupstwa piszesz.
W zimie tym bardziej wykorzystasz każdy kilowat wyprodukowany przez
kolektor. To że woda jest zimniejsza niz w lecie poprawia nawet sytuację co
do ilości uzyskanej energii.
> Można takim przepływowym wymiennikiem dogrzewać wodę kotłem na bierząco,
> tę wodę, kóra już została wstępnie podgrzana w zasobniku grzanym
> kolektorem.
Ma to wadę. Czas oczekiwania na ciepłą wodę i wachania temperatur wody przy
odkręcaniu wody w kilku punktach jednocześnie
>> Boiler ładowany byłby od góry w miejscu gdzie jest jednocześnei pobór
>> ciepłej wody do kranów a powrót z tego zbiornika do kotła to to miejsce w
>> którym łączył by się szeregowo ze zbiornikiem solarnym. Na powrocie
>> zamontowana by była jak najmniejsza pompa wymuszająca obieg tak aby
>> kocioł "myślał" że jest odkręcony kran i włączył się.
>
> Nie przejdzie ten numer.
Bo ?
> Po co w zasobniku grzać wodę do tak wysokiej temperatury ?
Solar go tak nagrzewa.
> Przecież i tak się nie wykorzysta całej tej energii.
Jest za darmo.
> Ależ ja tego nie chcę robić i właśnie próbuję udowodnić, że jest to
> nieopłacalne.
> Ale jeżeli ktoś chce choćby tylko dla samej satysfakcji to powinien się
> zastanowić w jaki sposób uzyskać możliwie jak najwięcej energii, a
> jednocześnie zapewnić sobie komfort.
W moim układzie twój pomysł z dodatkowym zbiornikioem jest niepoważny i
stanowi niepotrzebny wydatek.
Jeżeli w ciągu zimowego dnia solar nagrzeje cały zbiornik do 35-40st to
ekonomicznie bardziej uzasadnione jest dogrzewanie tej wody w górnej partii
wody w tym samym zbiorniku niż montowanie dodatkowego. Dodatkowy zbiornik to
dodatkowe straty energii i dodatkowy wydatek.
> Kolektor grzeje tylko wtedy, kiedy jego temperatura jest wyższa od
> temperatury wody, którą grzeje.
W zimie bez problemu bo jak już wcześniej napisałem w zbiorniku w tym
okresie znajduje się wystarczająco zimnej wody żeby było co podgrzać
choćby to miało być tylko kilka stopni.
> Jeżeli tej wodzie dostarczasz dodatkowej energii np. z kotła to wydajność
> kolektorów maleje, a w pewnych okresach jest na poziomie zerowym
Bzdura.
Kolektor grzeje tyle ile potrafi przez dzień a kocioł dogrzewa do wymaganej
temperatury o te brakujące stopnie i to nie całą wodę lecz górną część
zbiornika.
>. Ponadto > kolektory grzeją okresowo w określonych porach dnia oraz przy
>dobrym nasłonecznieniu, którego w zimie brakuje.
A kocioł zaczyna cykl dogrzewania po 16:30 u mnie. Więc w czym problem?
> Ty oczywiście sobie radzisz poprzez wyłączanie kotła po godzinie 22 licząc
> na to, ze żużyjesz tę nagrzaną kolektorami oraz kotłem wodę i następnego
> dnia będziesz miał na dnie zasobnika na tyle niską temperaturę, że
> kolektory znów będą mogły ładować energię.
No wybacz ale po to mamy automatykę aby nie robić tego ręcznie i po to aby
wydusić jak najwięcej.
Masz mi za złe że ja tak dobrałem i zgrałem układ ze sterownikami? Przecież
własnie chyba o to chodzi no nie?
Po drugie ja nie liczę na to ze zużyję a wiem. Wytłumaczę ci dokładnie bo
widzę rozumiesz istoty działania.
Załóżmy że zaczyna się jest dzień słoneczny. Zbiornik jest zimny.
Przez cały dzień w całej swojej objętości nagrzeje się do 35stC. Po godzinie
16:30 kocioł "sprawdza" czy temperatura na wysokości 3/4 wynosi więcej niż
50st. Jeżeli nie to kocioł za pomoca górnej wężownicy dogrzewa górną warstwę
120l do 55st.
Po 16 domownicy korzystają z wody. Gotowanie mycie pranie. I tak az do
wieczora. Jak widzisz partie wody 35stC zastępowane są zimną woda z
wodociągu od dołu a woda 55stC zastępowana tą 35stC. Do godziny 22:00 na
wypadek gdyby zaszła potrzeba skorzystania z ciepłej wody 55st kocioł
pilnuje i ewentualnie dogrzewa dodatkowe 35stC do 55stC.
U mnie takich dogrzań jest około 2 na dzień czasem 2,5. 2x120litrów to jest
240l wody o temperaturze 35stC będzie dogrzana do 55stC i zużyta. Na jej
miejsce będzie 240l nowej zimnej wody z wodociągu o temperaturze 10stC. I
tak pozostanie do rana aż znowu jak wyjdzie słonecznko to kolektor będzie
miał do popisu nagrzac te 240l.
Czy to co napisałęm jest jasne dla ciebie?
> No własnie. U Ciebie akurat zbiega się to z harmonogramem dnia, ale trzeba
> wypracować uniwersalne zasady, które sprawdzą się w różnych przypadkach.
Nic nie trzeba bo się nie da. Każdy mieszka w innej konstrukcji domu. Kazdy
ma inne nawyki. Jeden będzie z oszczędności mył ręce w zimnej wodzie a drugi
puści ciepłą. Moja żona pod prysznicem musi mieć 43st ustawione na
termostatycznej baterii a ja nie dam rady w takim cieple iustawiam 38-39.
> To zrób eksperyment na zasadzie zmierzenia ilości energii dostarczonej z
> kolektorów, kiedy góra jest dogrzewana przez kocioł i kiedy góra nie jest
> dogrzewana przez kocioł, a wtedy zauważysz różnice.
No to właśnie pisze że nie widzę różnicy. Całe 7 miesięcy kocioł jest
wyłączony a w zimie są dni słoneczne przy włączonym kotle i wiem bo
obserwuję niemal codziennie układ.
> Nieprawda.
> Przecież to ciepło pozostaje w bryle budynku, czyli o tyle mniej będą
> grzać grzejniki ile utracisz tej energii z zasobnika.
Ha ha. W kotłowni w której jest nadmuch i wentylacja?
> Chyba, że masz kocioł z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz, ale własnie
> dlatego się często robi doprowadzenia powietrza z pomieszczenia,
Po to aby w razie awarii przez ten nadmuch potruć domowników tlenkiem węgla.
Jeżeli ktos tak proponuje to jest to niezgodne z przepisami.
> Wcześniej jednak wypijając 2 kawy i 3 herbaty zanim się woda nagrzeje :D
Dokładnie 20minut trwa nagrzewanie u mnie od zimnej wodociągowej do 55stC
więc po raz kolejny piszesz bzdury.
Zresztą zdarza się to może raz czasem dwa na miesiąc. Nie widzę żadnego
problemu.
>
>>> Ale jej temperatura nigdy nie osiągnie temperatury wody z sieci tj. 8-10
>>> stC.
>
>> Jak to nie. Jest tam czujnik PT1000 i widzę jaką sterownik wskazuje
>> temperaturę.
>
> Tak, w chwili poboru wody, kiedy na dno napływa zimna woda z wodociągów.
> Jednak już po paru chwilach ta temperatura wzrasta i bez przerwy rośnie,
> choć kolektory nie pracują.
Chwilach ? Jest godzina 11:29 słońce coś tam operuje z przerwami od rana i
mam na kolektorze teraz jak widze 55stC a na dnie zbiornika 19stC Z
wodociągu woda ma temperaturę 10stC. Wężownica jest wywinięta aż do dołu tak
aby nagrzewać najniższe partie wody.
To co piszesz jest tak niewielkie że branie tego pod uwagę jest niepoważne i
świadczy o zupełnym braku zrozumienia.
Zastanów się. W zbiornikiu z wodą 10stC a w pomieszczeniu 17stC. To tylko
7stC
Zbiornik ocieplony jest 5cm pianką poliuretanową. Po obwodzie wymiar 190cm
wysoki na 170cm, pojemność 300l
Pianka poliuretanowa w przegrodzie to lambda 0,025 czyli dla 5cm U=0,5.
Powierzchnia zbiornika: obwód 3,2m2 górny i dolny dekiel średnica 0,6m2
Razem 3,8m2
Dla delta t 7stC ilość energii przyjmowanej przez zbiornik to 13W na
godzinę.
Taka ilość energii nagrzeje 300 litrowy zbiornik o 0,037stC a po 24
godzinach 0,89stC
I co? cała twoja teoria w dupę poszła. A taki mądry i doświadczony podobno
jesteś.
> Pomijalnie mało w odniesieniu do finalnej temperatury CWU tj. 55 stC, ale
> bardzo dużo w odniesieniu do temperatury kolektorów, których wydajność
> gwałtownie maleje i gwałtownie się ucina po przekroczeniu określonych
> temperatur.
Nic się nie ucina. Jesteś w błędzie pod wieloma względami ale widzę że
choćby nie wiem co to i tak nie przegadasz sobie.
> Woda, która styka się z obudową zasobnika się wychładza i opada, a na jej
> miejsce dociera woda ze środka zbiornika. Reasumując: wewnątrz zasobnika
> woda podlega ciągłemu krążeniu środkiem zasobnika ku górze i przy
> ściankach ku dołowi. Ta niewielka cyrkulacja powoduje powolne mieszanie
> się całości wody, dzięki czemu wzrasta także temperatura wody na dnie.
Pomijalnie mało. Jestes naprawdę niepoważny.
> Od wężownicy kolektora. Unosząc się do góry powoduje, że woda ta zaczyna
> się mieszczać w całej objętości przez co efektem nagrzania dolnych partii
> wody nie jest tylko i wyłącznie sam kolektor, ale także to ciepło
> znajdujące się na górze.
> Czy naprawdę tak trudno to zrozumieć ?
Jeszcze raz ci napiszę bo ciemniota widzę totalna: Wbij sobie to do głowy że
licznik energi wyprodukowanej z kolektora zlicza na podstawie przepływu
przez wężownicę i różnicy temperatur na zasilaniu i powrocie wężownicy.
Jeżeli licznik wskaże 100kWh to powiedz mi do jasnej cholery jaki w tym
udział ma to o czym pierdzielisz cały czas. Niby w jaki sposób pokaże
więcej?
Przeciez na dobra sprawę to co opisujesz zaniżyło by wskazania licznika gdyż
na powrocie z wężownicy wzrosła by temperatura (gdyż zeszła by z góry tak
jak to piszesz przez mieszanie) i ta podwyższon atemperatura spowodowałaby
zaniżenie wskazań licznika.
Szkoda mi czasu na ciebie marnować. A wydawało mi się ż jestes naprawdę
mądrzejszy.
> "Jesteś za, a nawet i przeciw" :)
Jak byś był tak błyskotliwy to zajrzałbyś do tych postów i się upewnił.
> Nie tylko. Jestem także oficjalnym serwisantem kotłów gazowych ACV.
> Po prostu patrzę na to w realny sposób, bez owijania w bawełnę i wmawiania
> ludziom, że coś się opłaca stosując przy tym bełkot marketingowy, kiedy
> jest to nieprawda.
Brakiem wyobraźni i mitologiami wprowadzasz klientów w błąd.
Te twoje teorie o mieszaniu wody i fałszywych wskazaniach licznika energii
albo o znaczacych ilościach energii przyjmowanych przez zbiornik z
pomieszczenia albo rozgrzewanie kolektora próżniowego Toż to same bzdury.
> Ale są łatwiejsze do serwisowania, bo można wymieniać poszczególne
> elementy i nie potrzebują warstwy izolacji.
Że co? Do czego? Serwisowania?
Serwis jest tylko przy prózniowych bo płaskei zamontowane raz leżą do czasu
aż meteor nie przypierdzieli.
Jakie to elementy w płaskim chcesz wymieniać?
W próżniowym natomiast sam fakt że producentr chwali się że łatwa wymiana
rury zapala sygnał ostzregawczy
"Ocho? Łatwa wymiana? Czyli coś z tymi rurami się dzieje skoro należy je
wymieniać. A ile to kosztuje"
> Wracając do kolektorów płaskich także mogą się rozszczelnić, utracić
> powłokę, może się zmatowić szyba pogarszając efektywność kolektorów lub
> ulec uszkodzeniu i trzeba będzie ją wymienić.
Bzdury.Jeżeli się rozszczelnił to znaczy że był żle eksploatowany (np.
czeste przegrzewanie przez zastosowsanie zbyt małego zbiornika)
lub zamontowany nie w płaszczyźnie. Ale to i tak powłoki nie traci a co
najwyżej moga pojawić się plamy od wilgoci.
Pogorszenie efektywności jest niczym w porównankiu z zupełnym brakiem uzysku
w pękniętym kolektorze rurowym.
Znam gościa który przywiózł z niemiec używane 20 letnie kolektory. Twierdzi
że są takie przebarwienia na absorberze ale kolektor grzeje
praktycznei bez różnicy tak samo jak u jego siostry nowe.
> Cienkie rurki mogą się zapchać "glutami" powstałymi z glikolu, nawet do
> tego stopnia, że nie będzie się dało ich wyczyścić.
Mogą ale nie muszą. Aby glokol żelował musi być wysoka temperatura. Bardzo
wysoka.
> Może się dostać w warstwę izolacji (wełny) woda, która pogorszy
> izolacyjność, a nawet ją całkowicie zniszczy.
> Poza tym czasami potrafią się zapowietrzyć lub utracić część glikolu,
> który z resztą też trzeba będzie uzupełniać i wymieniać co jakiś czas, bo
> przegrzany glikol traci swoje właściwości.
Kolektor ma odpowietrzniki. Prawidłowo zainstalowany nie nabierze wody a
wilgoć ma swoje ujście.
Piszesz o rzeczach których nie spotkał mój zaprzyjaźniony hydraulik
montujący kolektory od 12 lat.
To nie te kolektory co lata temu. Teraz robi się w jednej wannie zakrytej
szybą.
W jakim celu to wogóle piszesz? Uważasz się za jedynego który o wie.
A co do utraty to już 18 miesięcy i ciśneinie nie spadło ani grama, nic nie
żeluje.
Uzupełnianie glikolu utrata żelkowanie, wymiana. Myślisz że te procesy nie
zachodzą w prózniowym?
Daruj sobie dalszych wypowiedzi na te tematy bo tu akurat mam swoją wiedzę
na bardziej aktualnym poziomie od twojej.
> Nie ciesz się za wczasu, bo jak pisałeś kolektory używasz dopiero od
> sierpnia czy września zeszłego roku. Poczekaj i poużywaj kilka lat, a sam
> się przekonasz, że to co miało być takie niezawodne i trwałe wcale takie
> nie jest, zwłaszcza jak ktoś inwestował w najtańszy chiński badziew.
Pierdolisz. 18 miesięcy minęło od sierpnia zeszłego roku? Ale ten czas leci.
A tak się składa że producent jest polski a nie chiński. i przestań się
ośmieszać.
Jeżeli na kolektor płaski mam 10 lat gwarancji podczas gdy większość
prózniowych 2-5 to chyb ao czymś świadczy no nie?
Jeszcze raz ci napiszę. Kolektor płaski jezeli już to zawsze ma uzysk.
Ludzi skłądają swoje z paneli grzejnikowych i są zadowoleni.
Próżniowy jak pierdolnie to amen. Zero.
> Niestety poza niezaprzeczalnymi zaletami kolektory także posiadają całą
> masę wad, o których nie mówią marketingowcy :)
Ja znam wady i zalety kolektorów. Po argumentach i wypowiedziach twoich mam
mnóstwo powodów twierdzić że po prostu tylko się przechwalasz swoją wiedzą a
tak naprawdę to w każdym temacie jesteś przeciętnym hydraulikiem bez
wyobraźni.
Marek
Następne wpisy z tego wątku
- 01.02.10 12:53 Plumpi
- 01.02.10 13:01 marko1a
- 01.02.10 13:05 marko1a
- 01.02.10 13:07 Plumpi
- 01.02.10 13:14 Plumpi
- 01.02.10 14:35 marko1a
- 01.02.10 14:39 marko1a
- 01.02.10 14:57 Plumpi
- 01.02.10 15:15 Plumpi
- 01.02.10 17:10 Adam Płaszczyca
- 01.02.10 17:21 Plumpi
- 01.02.10 22:36 Adam Płaszczyca
- 02.02.10 08:23 marko1a
- 02.02.10 08:23 Jaroslaw Berezowski
- 02.02.10 13:43 Plumpi
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL