eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak zmarnować życie pracując na innych?Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
  • Data: 2010-12-22 15:29:41
    Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
    Od: "/// Kaszpir ///" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Mój kredyt: 426 tys. 360 równych rat po circa 1800zł (razem jakieś 650 tys.)
    > Zysk netto z wynajmu 2 mieszkań, które posiadam: 2400zł.
    > Odkładając 600zł różnicy na rachunek z oprocentowaniem 5,5%, po 30 latach
    > mam jakieś 450 tys.
    > Więc za 30 lat mam dom bez kredytu, 2 mieszkania dla dzieciaków i 450 tys.
    > zł na emeryturę.

    To wszystko tak ładnie wygląda ...

    Tyle że sam jak piszesz miałeś 2 mieszkania , wiec tak naprawdę nie musiałeś
    brak żadnego kredytu a jedynie sprzedać mieszkania i mogłeś kupić za gotówkę
    dom ...

    Ja sam kilku znajomych którzy wzięli kredyt na dom a obecne mieszkania
    (mieszkanie) miało być na wynajem i miało "zarabiać" na kredyt ...

    Okazało się że takich osób którzy pokupowali mieszkania na wynajem jest
    mnóstwo i ceny wynajmu gwałtownie spadły a wynajmujący mogli wybierać i
    wybrzydzać ...
    Kilku znajomych musiało drastycznie zejść z ceny wynajmu bo przez wiele
    miesięcy mieszkania stały puste , a opłaty trzeba było uiszczać ...
    I "kokosy" z wynajmu okazały się fikcją ...

    Jeden miał zupełnie pecha. Trafił na rodzinkę , na początku było ok i zupełna
    sielanka , aż nagle zaczęło się "psuć". Od kilku miesięcy (jak nie wiecej) nie
    płacą czynszu i właściciel nie może nic zrobić bo nie może ich wywalić
    (ochrona lokatorów (nie pamiętam czy ze względu na małe dziecko , czy tez na
    "bezrobocie"). Jest w plecy naprawdę duże pieniadze i ... nic nie może zrobić ...

    Ci co mają mieszkania w super miejscach i do tego malutkie mieszkania są w
    super sytuacji bo mają szansę na ich wynajęcie , ale czasy "super kasy" z
    wynajmu dawno minęły ...

    Być może są jeszcze miasta i lokalizacje gdzie można na wynajmie zarobic
    kokosy , ale u mnie w Toruniu w mieście gdzie studentów jest mnóstwo niestety
    "zarabianie na studentach" to już nie to samo co kiedyś ;)

    Studenci nie mają kasy i bardzo często wolą wynająć dom !!!! zlokalizowany
    gdzieś pod miastem. W takim domu może ich dużo więcej mieszkać i dużo taniej
    wychodzi a i można imprezować do woli ;)

    Studenci szukają gdzie będzie taniej i często mieszkają tez na peryferiach
    miast ...


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1