W dniu 2011-10-27 21:15, Olo pisze:
> Z okazji zbliżającego się remontu kuchni, małżonka w zasadzie wymusiła
> zaplanowanie zakupu zmywarki. I tu problem, nigdy tego nie miałem, nigdy
> też z tego nie korzystałem a teraz muszę to kupić dla siebie. Nie mam
> żadnych preferencji, wiem że potrzebna jest ta węższa czyli (40?) ale co
> kupić. Wiem z czytania forum, że niektóre modele lub firmy są be i że
> używa się później 1-2 programów więc raczej nie jest mi potrzebny model
> 500 w 1.
> Więc chciałbym coś co przeżyje trochę lat (che che moja pralka polar
> jeszcze w całkiem dobrej formie a ma już 12 lat, ale wiem że to już
> nierealne) i generalnie będzie proste w naprawie (z prostymi rzeczami
> daje sobie radę samodzielnie) i łatwe w obsłudze. Na chwilę obecną jest
> zupełnie obojętne czy będzie to wolnostojąca czy do zabudowy.
> Co byście mi polecali firma, model. Dla mnie to teren dziewiczy. Z góry
> dziękuje za pomoc


U nas na dwie osoby 60 cm jest codziennie pełna, a przy okazji
uroczystości w których uczestniczy 8 osób i zjada się deserki, pije kawę
i je obiad dwudaniowy, to 60'tka i 4 razy obróci :)

Nie polecam mastercooka - po 3 latach używania przez rodziców mieli już
dwie awarie - przestają działać styki w przyciskach, padł programator
czy jakieś inne elektroniczne ustrojstwo. Często widywałem blokowanie
się klapki, która powinna otworzyć się aby w odpowiednim momencie podać
proszek.

My mamy boscha - będą chyba 4 lata, nie mam zastrzeżeń. Co do programów
- potrzebny jest jeden króciutki (ok pół godziny) z niską temperaturą -
i tym najczęściej będziesz zmywał. Do tego jakiś dłuższy (2 godziny) z
temperaturą rzędu 50-60 stopni jak już masz garnki do umycia. Jak masz
aneks to przydaje się opóźniony (programowalny) start, żeby Ci sprzęt
nie szumiał gdy oglądasz tv, a swoją robotę zrobił w nocy.

Od następnej zmywarki nie będę wymagał niczego więcej - 60 cm, bosch,
program krótki, długi, opóźniony start.

Jeszcze mały plus dla boscha - kosz ma dużo fajnych opcji
złożenia/przesunięcia/podniesienia jakiś elementów trzymających rzeczy w
czasie mycia - dużo łatwiej się ustawia rzeczy niż w takim koszu, co to
wszystko ma nieruchome.

Pozdrawiam
Paweł