eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJezioroRe: Jezioro
  • Data: 2014-07-02 10:28:24
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-02 00:06, Kris pisze:
    > W dniu wtorek, 1 lipca 2014 16:34:22 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >> Ja wiem - to czysta psychologia, myslenie stereotypowe. Jestes
    >> uprzedzony i tyle. Uprzedzony bo widzisz to co chcesz zobaczyc by
    >> potwierdzic wlasny poglad. Widzisz ksiedza co przegral samochod w karty.
    >> Ksiedza co jest skazany za pedofilie itp.
    >
    > Ale to chyba w dwie strony działa.

    No wlasnie nie.
    Roznica polega na tym, ze jako wierzacy nie zastanawiam sie czy
    bezpiecznie sie czuje z ateistami, pedalami czy innymi kielbasami. Po
    prostu nie zajmuje sie tym. Oceniam ludzi po tym jacy sa na codzien, a
    nie komu wkladaja pracie, czy w co wierza.
    O wiekszosci ludzi z tej grupy nie mam bladego pojecia poza tym, ze od
    paru lat rozmawiamy. Nigdy nikogo nikt o wiare nie pytal, a tu zobacz -
    my wierzacy niebezpieczni, a wszystkowiedzacy Lawa wierzacych nazywa
    oszolomami: "To lekko przerażające, jak wśród religijnych oszołomów
    mocne jest orwellowskie dwójmyślnie... Dlatego staram się zwalczać
    "myślenie" religijne - to podstawa KAŻDEGO totalitaryzmu."

    Czy Budyn, Ghost, albo ja pisalismy cos o zwalczaniu ataizmu? To w czyim
    towarzystwie ja mam sie czuc bezpiecznie? Wystarczy popatrzec na schemat
    myslenia. Szkoda nawet gadac...
    Nam nie przeszkadza ateizm, a ateistom przeszkadza wiara. Nie chodza do
    kosciola, ale pierwsi wiedza jaki ksiadz przegral samochod i to
    najbardziej ich boli. A w gruncie rzeczy co im do tego?

    > Zresztą wystarczy taka luźniejsza prywatna rozmowa ksiedzem przy stole albo nawet
    przy piwku i tez ciekawych rzeczy się człowiek się dowiaduje.

    Kris, no to jest jasna sprawa, ze wsrod owiec i wilki sie znajda. Tak
    samo jak nie mozemy powiedziec, ze wszyscy policjanci sa uczciwi i
    sedziowie nieprzekupni.
    Niby czemu na tym ulomnym swiecie mamy oczekiwac, ze wszyscy ksieza sa z
    powolania? Ostatecznie wiara to nie ksieza i nie dla nich chodzi sie do
    kosciola.

    >> Ja za to widze, ze na tej grupie najwieksze gbury to ci ktorzy w tej
    >> dyskusji szczyca sie ateizmem.
    >
    > A tu też chyba reguły nie ma- idoci się znajda i wśród wierzących i ateistów.
    > Zapewne kazdy z nas zna jakiegoś porządnego człowieka ale ateistę albo złodzieja
    czy innego chama który co niedziele w kosciele siedzi i na tace nie żałuje.

    Owszem, tylko mnie nie interesuje czy ten ktos jest wierzacy czy
    ateista. Nie pisze, ze bezpieczniej sie czuje z jednymi albo z drugimi.
    Po prostu nie interesuje mnie czy ktos jest wierzacy czy nie. Kazdy zyje
    jak chce i nic mi do tego. Ateisto za to wiara kuje w oczy, choc gdzie
    sie da pisza o swojej tolerancji.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1