W dniu 11.07.2014 14:37, Ergie pisze:

>>> Gdzie Ty tu widzisz cokolwiek o czymś głoszonym przez jakichś duchownych
>>> czy fundziaków.
>
>>> "Wartości KK" nie obejmują dyskryminacji. Dotarło?
>
>> Obejmują. Dyskryminują kobiety.
>
> Gdzie? Słowo "bliźni" obejmuje zarówno kobiety jak i mężczyzn.

Poczytaj biblię i jej zalecenia wobec kobiet a także traktowanie kobiet
jako inkubatory pozbawione praw przez chociażby Chazana.

>> Dyskryminują gejów.
>
> Znowu bredzisz. Żydzi dawniej mieli przykazanie: "nie pozwolisz żyć
> mężczyźnie współżyjącemu z mężczyzną" ale nie chrześcijanie!

Dziwne, bo faceci w czarnych sukienkach głoszą coś innego (chociaż sami
to robią). Co więcej, hipokryto, stary testament nigdy nie został
unieważniony przez mitycznego Jezusa, a zresztą i w nowym są takie same
smaczki - i to jeszcze bardzie durne, bo wg doktryny w nowym testamencie
homoseksualizm jest karą za nie oddawanie czci Jahwe (dziwne, że jakoś u
mnie i wielu innych ateistów ta "kara" się nie objawia...).

>> Dyskryminują ludzi nieakceptujących katolickich dogmatów.
>
> Bynajmniej - przykaz miłości dotyczy zarówno innowierców jak i nawet
> jawnych nieprzyjaciół.
>
>> To JEST wpisane w program.
>
> Nie, nie jest.

Jest.

> I twoje tupanie nóżka niczego nie zmienia. Albo ktoś Cię
> oszukał prezentując Ci jakieś dziwne prawdy wiary i nazywając to
> katolicyzmem, albo celowo kłamiesz by zdyskredytować czyjeś poglądy.

Raczej ty nie masz pojęcia ani o doktrynie ani o źródłach tej doktryny.

>> I to widać także w paktyce.
>
> W jakiej praktyce??? "Wartości" to teoria nie praktyka. Ktoś wyznający
> jakieś wartości może postępować zupełnie inaczej ale to w żaden sposób
> nie wpływa na te wartości.

Patrz: przykład Chazana. Inna sprawa że to zakłamana szmata, która chce
tylko zbić kapitał polityczny u ludzi, którzy m.in. rękami takich
cwaniaków chcą narzucać innym swoje kalekie wartości "moralne".

>>> No oświeć nas jak z przykazania miłości bliźniego doszedłeś do
>>> dyskryminacji.
>
>> Cóż, Hitler też mówił, że on chce tylko pokoju... i był w tym tak samo
>> konsekwentny jak chrześcijanie w zakresie miłości bliźniego.
>
> I jeszcze jeden i jeszcze raz... Nie odnoszę się do zachowań ludzi a do
> _wartości_.

Wartości nie są abstrakcją - i po czynach się je poznaje.

>>> ROTFL. Znowu bredzisz. Po pierwsze nikt im zabrania się kochać. Wręcza
>>> przeciwnie w KK jest nakaz miłości.
>
>> Karalnej śmiercią i potępieniem.
>
> Prosiłem nie używaj słów których nie rozumiesz. Jak nie wiesz co oznacza
> słowo kochać to mi Cię żal.

A ty wiesz? No to proszę uprzejmie - zdefiniuj ;->

>>> U innych religii jest inaczej ale akurat w KK sprawa jest jasna.
>
>> ROTFL, tyś nawet nie przeczytał źródła swojej żałosnej "wiary"...
>
> Nie mojej, ale czytałem. Tak samo jak Torę czy Koran.

Wątpię, inaczej byś takich bredni nie wypisywał.

>>>> i założyć rodzinę, to katole robią straszny dym.
>
>>> Rodzinę??? Nie używaj słów których nie rozumiesz. Dwie osoby tej samej
>>> płci nie mogą założyć rodziny. Tak po prostu - to wynika z biologii i KK
>>> nie ma nic do tego.
>
>> Z biologii? Od kiedy rodzina jest koncepcją biologiczną? I jak w
>> biologii ją wywodzisz?
>
> Z biologii wynika fakt że ludzie do prokreacji wymagają dwóch _różnych_
> płci.

Mowa była o rodzinie a nie o grupie rozpłodowej.

> A tu masz definicję ze słownika:
>
> http://sjp.pwn.pl/szukaj/rodzina
>
> [cyt.]
> rodzina
> 1. <<małżonkowie i ich dzieci; ogólniej też: osoby związane
> pokrewieństwem i powinowactwem>>
> [koniec cyt.]
>
> Czego nie rozumiesz?

Jakim cudem dostałeś maturę (jeśli dostałeś).

> Uzupełniając: Aby były dzieci musi być prokreacja, aby zaszło

Czyli wg ciebie bezpłodni rodziną być nie mogą...

> pokrewieństwo musi być prokreacja,

W czym problem? Homoseksualizm nie powoduje bezpłodności, a metody
pobierania nasienia i zapładniania chociażby pipetką są znane od dawna.

> aby zaszło powinowactwo musi nastąpić
> małżeństwo:
> http://sjp.pwn.pl/szukaj/małżeństwo
>
> [cyt.]
> małżeństwo
> 1. <<związek kobiety i mężczyzny usankcjonowany prawnie>>
> [koniec cyt.]

Do niedawna byłoby jeszcze wspomniane, że para musi mieć ten sam kolor
skóry i tę samą religię.

> Czego nie rozumiesz?

Jak ktoś może być tak ograniczony jak ty.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...