eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKable za plytkoRe: Kable za plytko
  • Data: 2011-09-16 20:18:15
    Temat: Re: Kable za plytko
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisał w wiadomości
    news:aaf7e1ae-906e-4941-a6bf-00025f8cadd9@i39g2000yq
    n.googlegroups.com...


    To co piszesz jest ciekawe (na serio). To znaczy, że zadnego
    podkuwania w żelbetowych murach? Jak np. puścic doprowadzenie wody,
    przecież rurki wod-kan są dosyć grube jaka to ilość tynku musiałaby
    iść na ściany.


    Zobacz jak były budowane bloki z W70 i generalnie budynki betonowe. Betonowe
    sciany działowe miały po 5 cm grubości łącznie z tynkiem choć chyba raczej
    należy nazywać to przecierką. Wykucie w tym czegokolwiek powoduje przebicie
    ściany na wylot. Ściany nośne miały 15 - 20 cm i płytko pod powierzchnią
    zaczynały się zbrojenia których ruszać nie należy.
    W budynkach żelbetowych wszystkie instalacje sanitarne były prowadzone po
    ścianach, elektryczne w tynku z tym że puszki gniazda i łączniki stosowano
    wtynkowe (nie podtynkowe tylko wtynkowe). Rozprowadzenia i piony były
    prowadzone w szachtach instalacyjnych a nieraz i bez szachtów. Rozwiązaniem
    dla takich ścian i sposobem na podtynkowe prowadzenie instalacji są suche
    tynki a nie rycie w żelbecie.

    W czasach słusznie minionych gdy ktoś chciał sobie ukryć rury w
    wielkopłytowym bloku to np stawiał przy ściance betonowej dodatkową ścianę z
    cegieł lub jakiejś dykty Pionów grzewczych i gazowych nie zabudowywano w
    ogóle

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1