-
Data: 2009-06-17 06:17:13
Temat: Re: Klawiszowanie stropu
Od: Krzemo <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 16 Cze, 09:26, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:
> "Krzemo" <p...@g...com> wrote:
> > Przewibrowanie jest trudne do praktycznego wykonania w warunkach
> > budowy. Raczej grozi niedowibrowanie. No ale taki specjalista jak Ty
> > rozumiem że unika wibratora jak ognia ...
>
> Wierz mi, że bardzo łatwo "przewibrować" beton... Nawet przy bardzo gęstym
> betonie (k3) można to zrobić przytrzymując buławę kilka sekund za długo.
Dowcip miesiąca?
;-)
Tego przewibrowania już nie skomentuję bo widzę że inni już Cię
naprostowali.
> Dlatego moje majstry wolały "dźganie" betonu od góry i opukiwanie szalunków
> od wibrowania buławą.
>
To "dźganie" jest bardzo szkodliwe dla betonu. Co prawda usuwa
miejscowo (bardzo_miejscowo) bańki powietrza (czym zwiększa
wytrzymałość na ściskanie) ale za to powoduje szkodliwe uporządkowanie
ziaren w betonie (to tak jakbyś ścianę z cegły murował bez
przesunięcia między warstwami). Taki beton jest mniej odporny na
ścinanie i wibracje. Nie daj boże jak "dźgają" łopatą albo kielnią.
Skuteczność takiego dźgania i opukiwania jest też (na szczęście)
żadna, bo musieli by dźgać po minucie w jednym miescu i przesuwać się
"po siatce" 5cm. Ja robiłem eksperyment z dźganiem w gęstoplastycznym
betonie i nic to nie dało (po rozłupaniu dalej było widać duże bańki
powietrza. "Dźgnięta" kielnią próbka betonu (dźgnięta na mokro) po
zastygnięciu i upuszczeniu na beton rozłupała się dokładnie po linii
dźgnięcia.
Ogólnie takie dźganie to taki teatrzyk dla inwestora (dla spokoju
ducha)
;-)
Nie dziwię się że wykonawcy wolą dźgać i opukiwać niż chodzić z
wibratorem. Ciężkie to cholernie i rączki mdleją. Na początku sie tak
nie wydaje ale już po kilkunastu minutach człowiek patrzy ze zgrozą
ile jeszcze mu zostało do zawibrowania ..I nie chodzi o sam wibrator
(bo ten se można powiesić na pasku) ale o ten "kabel" z buławą. To też
jest to robota dla cierpliwych (buławę trzeba wyciągać powoli) . No i
wszytko nieprzyjemnie drga...
;-)
Samo wibrowanie też nie idzie wcale szybko. W zasadzie to zdecydowanie
i na pewno dłużej niż Ci opukiwali i dźgali...
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- qqqq
- Tauron przysyła aneks
- Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- w Nowym Roku 2025r
- Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- Co tam u Was
- Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- Cicha noc...
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
Najnowsze wątki
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-13 Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"