> Strych sam z siebie nie powinien mieć "dopływu" wilgotnego powietrza z
> zewnątrz,
> ani jakiejkolwiek innej "naturalnej" wilgoci (chyba że dach przecieka).
> Najczęściej problem pojawia sie w skutek ochłodzenia ciepłego powietrza
> (np.wydmuchnętego z łazienki) i wykroplenia się wody w nim zawartej.
> A na wilgoć - wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć.
> Miałem strych nad swoim mieszkaniem i było tam sucho że deski pękały.

Wez pod uwage, ze sposob budowania oraz warunki klimatyczne w Polsce i w
Szkocji gdzie mieszkamy sa dosc odmienne.
Moze skupmy sie na tym czy lepiej zastosowac klimatyzator ktory rowniez
ogrzeje pomieszczenia ale zuzyje o wiele wiecej pradu czy tylko odwilzacz.
Na remont i ocieplenie dachu jak na razie brak funduszy.
K