eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domKlimatyzator z LerojaMerlinaRe: Klimatyzator z LerojaMerlina
  • Data: 2010-09-04 15:00:36
    Temat: Re: Klimatyzator z LerojaMerlina
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Ale może wartość za ciosem i zastąpić zwykłe ogrzewanie elektrycznym? :)

    Chyba nie.

    > Na razie szukam czegoś prostego:
    >
    > -- dogrzewającego wiosną i jesienią,
    > -- chłodzącego latem
    > -- i suszącego czasami. :)
    >
    > I chcę na tym czymś się nieco dokształcić, aby później kupić coś
    > rozsądniej. :)
    >
    >
    >> Klima może też skutecznie osuszać. Wilgotność powinna wynosić do 65-70%.
    >
    > Ja potrzebuję od 30% do 40% do dobrego samopoczucia. :)

    Hmmm. Mało.

    >> Tyle ciągnie, ile jest na tabliczce znamionowej.
    >
    > Tyle stale czy tyle na maksymalnych obrotach,
    > czy inverterowe inaczej niż ,,zwykłe''?

    Zwykłe pracują na max albo wcale. Inwerterowe płynnie zmieniają moc. Dość
    fajnie to słychać, bo moja się rozpędza kilka minut emitując różne dziwne
    dźwięki.

    >
    >
    >> Przy takim zapotrzebowaniu być może powinieneś rozpatrzyć multisplita,
    >> ale to są już naprawdę duże wydatki. Jednostka zewn musi być na
    >> odpowiednim zakresie poziomów względem wewnętrznej i najlepiej w cieniu.
    >
    > Multisplit może się zepsuć... I wówczas stracę naraz wszystko. :)
    > Nie jest to (multisplit) tańsze, nie jest mniej kłopotliwe,
    > a jest bardziej zawodne!

    No to trzeba mieć miejsce na jedn. zewn.

    >>> Największym problemem jest wentylacja pracująca niepoprawnie.
    >>> Ale na o nie mam wpływu.
    >
    >> Klima załatwi problem wilgoci. Zapotrzebowanie na tlen i odprowadzanie
    >> CO2 to chyba nie jest taki problem?
    >
    > Firmy zajmujące się klimatyzacjami mówią (wszystkie tak samo,choć są
    > niezależne -- nigdzie nie mówiłem, że już pytałem w innych miejscach)
    > że bez wentylacji klimatyzacja ma nikły sens -- w kwestii odwilgacania. :)

    Jakaś bezedura.
    W trybie chłodzenia obniżają wilgotność względną i bezwzględną odprowadzając
    ją w postaci wody.
    Podczas grzania obniżają wilgotność względną przez podwyższenie temperatury,
    ale nie odprowadzają wody nie obniżając tym samym wilgotności bezwzględnej.
    W trybie osuszania działają jak podczas chłodzenia, tylko nie skupiają się
    na obniżaniu temperatury, a na ciągłej pracy.
    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1