eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKocioł olejowy.Re: Kocioł olejowy.
  • Data: 2013-09-12 18:46:19
    Temat: Re: Kocioł olejowy.
    Od: zbigi <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr P. napisał(a):
    > In news:16af0bec-0a35-46e2-955b-c56f17079d0f@googlegrou
    ps.com,
    > *Adam* <a...@g...com> typed:
    >> W dniu środa, 11 września 2013 19:04:10 UTC+2 użytkownik Piotr P.
    >> napisał:
    >>
    >> Zamiast kupowac piec na olej - kupilbym baniak 1000l (2k pln) i do
    >> tego ze
    >> dwie grzalki po przynajmniej 6kW kazda (jakies 200-300 pln za sztuke).
    >
    > A po co aż taki duży?
    > Nie wystarczy dużo mniejszy?

    Nie wystarczy. Rzecz jest do policzenia - kiedys (~13 lat temu) zrobilem
    to dla swojej chalupy i wyszlo mi, że powinienem mieć jakieś
    1,5...2metry szescienne pojemnosci akumulatora ciepła dla domku
    parterowego o powierzchni ~100m^2 z przyzwoitymi jak na tamte czasy
    parametrami ocieplenia.
    Dwa lata temu kupilem wreszcie i uruchomiłem kocioł na paliwo stałe. Do
    tego dołączyłem bufor o pojemności 800l. (Można liczyć, że to jakieś 50%
    obliczeniowej pojemności.) Po uruchomieniu przyszła zima z okresem około
    5 tygodni z temperaturami około -20stC (spadki nocne były do -25stC).
    I wtedy okazało się, że zamiast jednorazowego na dobę załadowania
    akumulatora do temperatury ~85...90stC trzeba było ładować (czyli palić
    w kotle) dwa razy w ciągu doby. I to by się zgadzało, że mam bufor
    ciepła 2 razy mniejszy, niż wynikało to z obliczeń teoretycznych.

    Uprzedzam pytania: obliczeń dokonałem na podstawie polskiej książki o
    instalacjach w domu. Książka miała na okładce schematyczny dom (chyba)
    wpisany w rysunek serca.
    Książka mi wsiąkła i tamtejsze obliczenia też. Pozostały mi tylko w
    pamięci wartości ~7kW zapotrzebowania na moc (przy obliczeniowych
    -20stC) oraz właśnie pojemność akumulatora ciepła na poziomie 1,5...2m^3
    wody.

    > Na jakiej zasadzie to działa, jak możesz opisz po skrócie?

    Przychodzę z pracy, rozpalam w kotle. Palę intensywnie kilka godzin do
    naładowania bufora do ~80stC. W kotle wygasa po tych kilku godzinach, a
    ja mam "nabój" energii wystarczający do ogrzania chałupy przez
    następnych kilkanaście godzin bez żadnej pulsacji temperatury.

    > Nie wiem czy tańsze tańsze źródlo ciepla, bo za różowo by to było wydać
    > tylko ~2k pln na sezon grzewczy.
    > Teraz wydaje w *całym sezonie* na 500 l oleju ok. 1800 zł., a na prąd?

    A kosztów drewna nie liczysz?
    15mp*100PLN (lekko licząc) to jest następne 1500PLN. Czyli koszt
    wychodzi bliżej 4 tysi za sezon.
    --
    zbigi i stopka zastępcza

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1