Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m2al27$5oc$...@n...news.atman.pl...

Witam!

Pisałem tu jakieś trzy miesiące temu o regularnych kradzieżach wody z
instalacji CO. Jeśli kogoś to jeszcze interesuje to podaję dalszy ciąg.

Przekazałem wspólnocie wnioski z tej grupy (nadmanganian potasu albo inny
barwnik). Oni skontaktowali się z prawnikiem i ten ich przestrzegł że mogą
mieć problem bo jeśli "wiedzą" że ktoś tej wody używa to jej "zabarwienie"
będzie narażeniem go na nadmierne straty jeśli np. użyje tej wody do prania.
On odpowie za kradzież wody a oni za zniszczenie ubrań.

Osobiście myślę że ten prawnik jakiś taki bardzo defensywny ale to nie moja
broszka i decyzja.

Wspólnota zrobiła to co ktoś inny tu sugerował. Wywiesiła na klatce kartki.
Działanie było dwukierunkowe z jednej strony pojawiły się kartki z treścią
że z instalacji regularnie ubywa wody i jeśli ktoś zauważył przeciek to
niech go zgłosi a w przeciwnym razie zostanie przeprowadzony szczegółowy
przegląd instalacji - czyli wszystko ok i zgodnie z prawem.

Z drugiej strony zainteresowani mieszkańcy przez kilka dni żywo i
"spontanicznie" dyskutowali o tym że do wody został dodany barwnik
niewidoczny normalnie ale tylko w specjalnym świetle tak jak znaki na
banknotach i jak zrobią śledztwo to wystarczy że u kogoś zostanie ślad
jednej kropli tej wody i już będą wiedzieli. A przy tym licytowali się
kwotami kar niby zasłyszanymi w innych wspólnotach gdzie był taki problem i
administracja zrobiła śledztwo.

I zadziałało :-) Jak widać socjologia działa prawie tak samo regularnie i
powtarzalnie jak fizyka :-)

Tak więc jak macie podobny problem u siebie to polecam takie rozwiązanie.

Pozdrawiam
Ergie