eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKtokolwiek widział, ktokolwiek wie.Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.
  • Data: 2012-03-26 00:20:56
    Temat: Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Budyń <b...@g...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:jkiv8u$1mm$1@inews.gazeta.pl...
    > > mam ochotę zrobić to samo co Budyń. Ale na trochę wyższym poziomie bo z
    > > pompą
    > > ciepła. Widzę w tym szaleństwie metodę na mniejsze rachunki za prąd.
    >
    >
    > hehehe, przyjąłes typowe myślenie marketingowców od różnych oszczędzających
    > energię urządzeń: wyciśnijmy jeszcze pare procent sprawnosci , cena nie gra
    > roli, głupi a bogaty klient i tak to kupi bo nasza cyferka bedzie lepsza od
    > konkurencji :-)
    >
    > A ja mam myślenie odwrotne - sprawnosc jest rzeczą mniej ważną - ważna są
    > pieniądze. Moje ustrojstwo zużywa na oszczedzanie 50% strat ciepła 0 kWh a
    > zwróci sie po 3,5roku. Powiedzmy ze osiągniesz lepszy wynik (w to wątpię -
    > czekam na twoje wyniki) ale bedziesz mial na pokladzie mechaniczne
    > ustrojstwo mogące sie popsuć i zużywające prąd. Inna filozofia :-)
    > Tymniemniej ciekaw jestem wyników.
    >
    >
    >
    >
    > b.
    >
    Groble wedle stawu się buduje. Mam ograniczone możliwości. Solary bardzo
    staniały. Ale nie dla mnie one. Mieszkam w zabytkowej kamienicy. W życiu nie
    dostanę zgody na ich zainstalowanie. Niedużo bym potrzebował, 2m2. Ale jak bym
    się nie obrócił to dupa zawsze z tyłu. Wychodzi że całe rządowe pierdolenie o
    ekologi jest dęte i ma na celu umożliwienie zrobienia kasy ludziom królika. Bo
    jak by między innymi celem rządu było oszczędzanie energii, mniejsza emisja
    CO2 itp. To żaden konserwator zabytków by nie miał nic do gadania jak bym
    chciał założyć sobie solary na dachu zabytkowej kamienicy. Dla wspólnego dobra
    bym to przecież robił, za mną poszli by inni. A przez subiektywną opinię
    jakiegoś estety nie da się. Mam do zagospodarowania ogromną ilośc ciepła ze
    strychu. Od pewnego czasu mierzę różne parametry. Moc klimatyzatora,
    temperatury itp. Wychodzi mi że termowentylator 2kW do pięt nie dorasta mojemu
    wyeksploatowanemu klimatyzatorowi. Teoretycznie możliwe by było zrobienie
    wymiennika umożliwiającego bezkosztowe wykorzystanie ciepła ze strychu. Jednak
    jego rozmiar musiałby być monstrualny. Nie dawał by mi taki wymiennik
    możliwości wykorzystania ciepłej wody po kąpaniu. A pompą ciepłą to załatwię.
    Ty mogłeś zrobić inaczej ja tak nie mogę. Problemem jest dla mnie w tej chwili
    zbiornik. Pasował by mi polietylenowy prostokątny pojemnik. Trwały, niedrogi.
    Największe pasujace pojemniki jakie widziałem mają 90l. Za mało. Gdyby się
    dało pospawać to bym kupił dwa i pospawał. Ale za cienką mają ściankę tam
    gdzie by było cięcie. Dla mnie było by to nie pewne. Zwłaszcza że pode mną
    mieszkają inni ludzie, są sklepy. Musi być pewne. Pozostaje zbiornik z
    kwasówki, nierdzewka by wystarczyła ale różnica w cenie jest niewielka a
    kwasówka lepsza. Druga opcja to ulepienie zbiornika z laminatu szklano
    epoksydowego. Robiłem sporo z laminatów, nie boję się takiej pracy, mam gdzie
    zrobić. Cenowo taniej niż dwa zbiorniki 90l. Tylko że nygus jestem i to mnie
    tłumaczy dlaczego mam wewnętrzny opór przed takim rozwiązaniem. W tej chwili
    brakuje mi sensownego pojemnika.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1