eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKupić używany czy budować?Re: Kupic uzywany czy budowac?
  • Data: 2010-07-12 11:46:18
    Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ptoki pisze:
    > On 12 Lip, 13:05, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:
    >> ptoki pisze:
    >>
    >>> Dostalem.
    >> No właśnie... :-)
    >> Teraz się wyjaśniło. Ty nie kupiłeś starego domu mając alternatywę - jak
    >> ja na przykład - kupować stary/budować nowy. Ty po prostu dostałeś :-).
    >>
    >> Jakoś dotychczas nie wypłynęło to wprost :-).
    >>
    >> W takim razie dyskusja staje się bezprzedmiotowa, bo pewnie, że remont
    >> starego, który dostałeś wyjdzie Cię sporo taniej, niż gdybyś miał
    >> budować od podstaw :-))). I to nawet gdybyś miał robić gruuuby remont
    >> kapitalny. Nooo w pewnych granicach oczywiście :-D
    >>
    >> Zatem wszystko jasne :-)
    >>
    > Oj nie. Nawet nie wiesz ile sie namordowalem przy decyzji czy dom
    > przyjac. Mialem do wyboru kawal gruntu albo dom bez gruntu. I wyszlo
    > mi ze mniej mnie bedzie kosztowac remont starego (ma 110lat).
    >
    > Do tego doloz to co juz wczesniej napisalem o inwestycjach we wsi. Na
    > okolo 10 domow tylko 2 sie buduja reszta sie remontuje a tylko polowa
    > z niej jest dostana a reszta kupione.
    >
    > Nie spiesz sie z szufladkowaniem.
    > Moj dom wyremontowany bedzie mnie kosztowal jakies 30-80zkl (w
    > zaleznosci od skali zmian). I w tym mam dom, garaz, poddasze itp.
    > Policz ile bym musial za niego dac zeby mi sie nie oplacalo budowac
    > jednopietrowego 140m2 domu. Nadal wyjdzie ze nawet jakbym za niego dal
    > 100-150kzl to bede do przodu.
    >

    No jasne, że trudno coś wyrokować na odległość bez znajomości sytuacji :-)
    110 letni dom może być całkowitą ruderą, a może być tak sobie i całkiem
    nieźle utrzymany. Zatem rozbieżność cenowo kosztowa będzie bardzo znaczna...
    Jednak fakt, że go dostałeś, wiele tłumaczy. Mogłeś przynajmniej sporo
    sobie zobaczyć na własne oczy, mogłeś znać jego historię, wiedzieć co
    będzie do zrobienia itd itp. Jak kupujesz, to możesz w zasadzie zobaczyć
    głównie to, co widać gołym okiem, a reszty już nie bardzo i w praniu
    może wyjść co tam zostało zaniedbane a co zrobiono jak należy.

    Fakt jest taki, że ja gdybym miał dostać dom, albo go budować od podstaw
    na otrzymanym gruncie - nawet jeżeli tego gruntu byłoby tyle, że można
    część wydzielić i sprzedać, też bym się gruubo zastanawiał, bo sprawa
    nie jest aż taka oczywista :-).

    Zresztą... sam też część gruntu dostałem, część dokupiłem i to w sporej
    mierze przesądziło o decyzji o budowie, której dziś nie żałuję :-)))

    pozdr.
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1