eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKupiłem se "żarówki" diodoweRe: Kupiłem se "żarówki" diodowe
  • Data: 2012-09-24 21:17:46
    Temat: Re: Kupiłem se "żarówki" diodowe
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.09.2012 19:18, Irokez pisze:

    > moment, moment.. kupił lampki LED na 12V czy żarówki MR11 ?

    Na pewno nie *żarówki*.

    > Jak pierwsze to ok, ma być 12V, a właściwie to zasilacz powinien być

    A co napisał? "Lampki LED na 12V". Czy to był odpowiednik
    niskonapięciowych żarówek halogenowych, czy tylko coś co przypadkiem
    pasowało do takiej samej złączki (mając jakieś 7 lat w ten sposób
    załatwiłem choinkowe lampki na 12V - wtyczka pasowała do normalnego
    gniazdka 220V), czy też coś zupełnie innego - należy wyczytać z
    instrukcji. Skoro odrzucili gwarancję, to widocznie mieli wsparcie w
    instrukcji (np. niedawno kupiłem LEDową "taśmę", do której instrukcja
    bardzo wyraźnie mówi, że wymagają stabilizowanego napięcia 12V i pod
    żadnym pozorem nie wolno jej zasilać z instalacji "do halogenów").

    > prądowy, bo LED ma głeboko w dziupli napięcię, interesuje je
    > stabilizowany prąd.

    Zasadniczo zawsze daje się w szereg rezystorek, który de facto robi za
    stabilizację prądu przy stabilizowanym napięciu.

    > Jak kupił MR11 to czy to w środku będzie żarówka, czy świetlówka czy LED
    > ma w zasranym obowiązku dopasować się do zasilania jakie daje zwykły
    > transformator do lamp halogenowych MR11. Rozumiem, że może nie działać z

    A co było w instrukcji?

    > transformatorem elektronicznym, ale nie widzę jakiegokolwiek powodu aby
    > nie miało działać z jakimkolwiek transformatorem halogenowym w ramach
    > tolerancji napięć.

    RTFM!

    > Tzn widzę.. ale to nie mój problem, to maksymalna chinszczyzna w
    > najgorszym wykonaniu, najgorszej klasy tani złom za jak największe
    > pieniądze. Pincet diod równolegle na jednym oporniku.

    What You Pay Is What You Get ;)

    > Ledy sobie kupię, może za 5..10 lat. Nie ma aktualnie żadnych godnych
    > zakupu "LED'ów"
    > Tzn są godne.. ale za godne pieniądze. Zupełnie nieskolerowane z
    > pojęciem "będą oszczędności"

    Zależy, jak liczysz. Ja np. dzięki LEDowemu oświetleniu mam całkiem
    spory zapas energii w tanim UPSie na wypadek zaniku zasilania.

    Gdybym miał kupić zasilacz bezprzerwowy o wystarczającej mocy i
    odpowiadającej obecnemu pojemności na klasyczne halogeny, to zapłaciłbym
    dużo więcej, niż dałem za te cholernie drogie OSRAMowe halogeny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1