eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestemRe: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
  • Data: 2013-01-29 13:49:00
    Temat: Re: Kwestie zameldowania - bo niby bezdomny jestem
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5107a8ba$...@n...home.net.pl...

    > Wprowadzasz w błąd.

    > Fakt, w praktyce bywa że to dwa różne adresy (do tego stopnia, że nawet
    > urząd skarbowy daje dwa pola).

    > Ale zgodnie z ustawą o ewidencji ludności meldujesz się tam, gdzie
    > mieszkasz - i meldunek jest oświadczeniem, gdzie się mieszka.

    Gdzie się mieszka na stałe - ale to wcale nie znaczy, że trzeba tam spędzić
    choćby jeden dzień w roku. Istotne jest aby poza miejscem zameldowania nie
    mieszkać dłużej niż 3 miesiące, ale nic nie stoi na przeszkodzie by mieszkać
    gdzieś 3 miesiące bez jednego dnia a później spędzić jeden dzień w hotelu
    albo u znajomych, itd. To oczywiście zakładając, że ktoś chce być w zgodzie
    z litera prawa.

    > "Adres do korespondencji urzędowej" to może pobożne życzenie żeby raz a
    > dobrze rozwiązać problem meldunku, listów dochodzących pod zły adres czy
    > cwaniaków migających się od odebrania listu ;)

    Tak będzie za kilka lat gdy zniknie (już uchwalony) obowiązek meldunku -
    zamiast tego będzie adres do korespondencji i listy nieodebrane po jakimś
    zadanym czasie będą uznawane za doręczone.

    Ale już teraz zniesiono sankcje za brak meldunku czasowego czyli de facto
    jest tak jak pisałem - adres zameldowania służy jako adres do korespondencji
    urzędowej.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1