eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2022-10-28 16:48:04
    Temat: Re: Lewusy
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mon, 24 Oct 2022 21:44:59 +0100, PiteR

    >> Lecę jutro przymusowo do UK (bo córa, oczywiście wraz ze swoim
    >> partnerem tanecznym została Mistrzem Polski w TT i będzie
    >> reprezentować Polskę w teammatch zagramanicą)
    >
    > congrats

    Tnx, to teraz się chwalę, że Blackpool Dance Festival Openworlds został
    zdobyty przez moich młodych. Zeby zobrazować, to jest taki odpowiednik
    tenisowego Wimbledonu w tańcach towarzyskich.

    > aż niewiarygodnie tanio.

    Też się zdziwiłem, dlatego wziąłem. Generalnie dostałem jakieś "MG EV5"
    walnąłem w dwie strony na jednym ładowaniu (180mi) i jeszcze zostało jak
    zdawałem.

    > najważniejsza zasada

    Niestety nie doczytałem wskazówek (szkoda, a może to i dobrze), ale mogę
    się podzielić swoimi obserwacjami. Generalnie tylko raz krawężnik zarwałem
    lewą stroną, przy zjeździe z dużego ronda na autostradzie. :P Potem
    odkryłem aktywny tempomat z asystentem pasa i się szybko nauczyłem
    trzymania osi.

    > ludzie chodzą na czerwonym i gdzie chcą przez ulicę na ukos,
    > kwadratowo i podłużnie.

    No tak, ale jak już widzą auto to stają jak wryci nawet na pasach. Nawet
    jak miałem za pasami zator i się zatrzymywałem aby nie zablokować pasów to
    też się strasznie bali.

    > hulajnogi i rowery wyrastają spod ziemi

    To prawda.

    > ze skrzyżowania nie zjeżdzamy na czerwonym przez przejście
    > - ale zakorkujemy rondo za sobą
    > - to nic czekamy na zielone
    > czasem za najechanie kołem lub wystawanie na kratownicę
    > lub ścięcie na bus pas mozna złapać mandat 80f
    > nie dotykamy komórki nie trzymamy w rece nie szukamy
    > w niej w nawigacji adresu

    Ekhm. Ja cały czas na komórce wisiałem... Jak się śpieszyłem wczoraj na
    wlot (a turniej się przedłużył) parę razy pod prąd walnąłem i BUSpasem
    przyciąłem, bo w uj ulic jednokierunkowych a tam całodzienne korki. Do tego
    internet zawsze działał nie wtedy kiedy był potrzebny. Na placu przed
    Blackpool Tower notoryczne tłumy ludzi -- a to przecież normalne dni
    powszednie. Nie wiem, oni tam nie pracują czy jak?

    > samochody do późna wieczorem jezdzą bez świateł

    To prawda. Doceniam tym bardziej nakaz całodzienny świecenia.

    > na drogach sa esy spowalniające
    > skręcający w lewo ma pierwszeństwo przed skrecajacym w prawo
    > nagłe zawracanie nikogo nie dziwi uprzejmie czekaja

    A to prawda, odnosiłem wrażenie że kierowcy bardziej mili dla siebie niż
    dla pieszych. :P Też tak na chama zawinąłem przed wieżą (gdzie największy
    sajgon) i zero reakcji.

    > przejscie z białymi kulami pieszy ma pierwszenstwo
    > nalezy zatrzymac auto kola sie nie kreca.

    O, tego nie wiedziałem. :P

    > ze starym brytyjskim pozdrowieniem
    > mind the gap

    yo mate/sweete! ;P

    O narodzie, z którym na taką skalę miałem pierwszy raz kontakt, ogólnie
    mili, pomocni, ale przeraźliwie bełkoczą, do tego cicho mówią, na ulicach
    syf, w domach też syf (łącznie z grzybem na ścianie, choć mnie się lokum
    trafiło akurat całkiem, tylko wykładzina śmierdziała zgnilizną), no i te
    ich uzębienie, myślałem że to jakieś wyjątki a tam mają w paszczach gruz
    totalny...

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1