Dnia 22-12-2010 o 08:01:06 Maciek <d...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Miejsce akcji: ocieplony z zewnatrz dom w trakcie wykanczania, w nocy
> grzany do ogolnobudowlaej temperatury 5-7 stopni. Bohater: drzwi
> zewnetrzne
> chinskie.
>
> Ku mojemu zaskoczeniu okazalo sie, ze futryna drzwi przemarza tak bardzo,
> ze przy wiekszym mrozie tworzy sie na niej (wewnatrz domu oczywiscie)
> warstwa lodu :(
> Ostukalem ja i nie wiem, czy nie jest pusta.
Pusta nie bedzie, ale zalali ci ją betonem tak jak się montuje metalowe
futryny antywłamaniowe :) ale te chińskie to nwet koło takich nie leżały :)
także taki sposób montażu jest bez sensu.
Ja też takie mam do pom gosp ale przymocowałem je kotwami i zapiankowałem,
i nie mam z nimi problemów, inna sprawa że mam tam zimno bo pom i garaż
są odizolowane od reszty domu.

I teraz pytanie - jak to
> docieplic, wiercic otwory i wstrzykiwac pianke? Czy od razu wywalic
> drzwi i
> kupic inne?
Teraz nic nie zrobisz jak mróz ale idzie ocieplenie to zrobisz :) masz 2
wyjscia,
1. kupić inne, polecam plastikowe z wełny szkalnej, udaja drewniane ale są
ciepłe i nie ma z nimi problemów, ale są delikatne trzeba uważać aby nie
porysować,
futrynę maja dębową. np euronord.

2. zostawić stare, odkuć futrynę w koło, wybrać gruz, porządnie zakotwić i
opiankować.



--
Pozdr
JanuszK