W dniu 2018-03-08 o 19:51, ToMasz pisze:
> W dniu 08.03.2018 o 19:17, Irokez pisze:
>> Witam.
>>
>> Jest sobie lokal, stara kamienica przy rynku, parter, pod lokalem jest
>> piwnica.
>> W lokalu jest prąd i dziura do komina pod kozę czy coś takiego.
>> Lokal ma być usługowy w godzinach dziennych pon-sobota.
>
> to zależy czy Twój lokal, czy jest ktoś kto instalacje będzie dozorował,
> czy ma być na wynajem i działać. jeśli prąd ma bezpośrednio grzać -

Mój. Nikogo nie będzie po tych godzinach pracy. Lokal w stylu punkt
sprzedaży usług.

> Ja w lokalu w którym pracuje, zrobiłem tak. grzeję na maksa od 7 rano,
> przed wyjściem wyłączam piec całkowicie. Dlamnie to jest znacząca
> oszczędność. Na tej grupie wszyscy robią odwrotnie - grzeją non stop.


Podobnie było w do tej pory wynajmowanym. Zegar odpalał przed przyjściem
piecyk elektryczno-akumulacyjny (taki starego typu wypełniony jakimś
szamotem czy inną cegłą) wyłączał po jakimś czasie, a potem załączał
znowu koło 13-stej na 2 godzinki. Plus "farelka" na ewentualne
dogrzanie. Ale może jednak jakieś lepsze rozwiązanie.


--
Irokez