Jak możesz to daruj sobie, też tak kiedyś zrobiłem w pokoju. Aby
wyglądało to ładnie trzeba było kilkukrotnie pomalować farbą aby pokryło
wszystkie rowki i przetłoczenia. Niestety w moim wypadku było to
zupełnie nieopłacalne ekonomicznie. Ponieważ tapeta "pije" farbę o wiele
więcej niż ściana, trzeba było wszystko malować kilkukrotnie. Dopiero po
dwóch czy trzech warstwach w końcu efekt był w miarę zadowalający.
Od tej pory zero takich pomysłów, taniej wychodzi kupić tapetę i ją
położyć, niż kupić farbę i malować starą tapetę kilka razy. Do tego w
100% nie będziesz zadowolony bo np. w trakcie malowania pod wpływem wody
z farby, na tapecie zrobią się bąble lub kawałek odlepi się od ściany,
tym bardziej w kuchni, gdzie trafisz na miejsce, na które wcześniej
prysnął olej lub coś podobnego, będzie to wyłaziło na wierzch.



O dzięki, to jest rzeczowa, konkretna odpowiedź :)
Pozdrawiam Maciek