eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domMały błąd - za DUŻY zadatek. › Re: Mały błąd - za DUŻY zadatek.
  • Data: 2011-09-28 22:35:50
    Temat: Re: Mały błąd - za DUŻY zadatek.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "JaMyszka" 10385011.505.1317199226311.JavaMail.geo-discussion-f
    orums@yqcr11

    : - To przełożymy termin podpisania umowy. Jesteśmy uczciwymi
    : ludźmi, najważniejsza jest uczciwość prawda?"

    Żebyś Ty wiedziała, jak mnie ZETO zapewniał o swej uczciwości!!!

    : domniemywam, że on cały czas przedstawiał sobą postawę "dobrego wujka".
    : I tym ją zmylił. Ale to on wiedział, że umowa pisemna (przedwstępna) ma
    : moc wiążącą, a nie umowa ustna (chodzi o ten nieszczęsny termin podpisania
    : umowy sprzedaży). Ona, ze względu na sytuację osobistą, być może, nie
    : zachowywała się racjonalnie. Ale w życiu nie poznałam osoby, która po
    : rozpadzie związku zachowywała się tak, jakby nic

    A ja stawiam na to, że zanim poznała swego męża, postanowiła
    że go (kimkolwiek on będzie) wykiwa!

    : się nie stało.
    : Dlatego żądanie zwrotu zadatku 2 dni po terminie,

    4 -- 2 to ja, z nagrywarką. :) Mnie by starczyła jedna minuta zwłoki. :)

    : gdy ona była przygotowana na zakończenie transakcji, odebrała jako nóż w plecy.

    Nawaliła, więc powinna była **poprosić** o ugodę, nie zaś mieć go w przysłowiowej
    dupie, :) mając jego pieniądze w swojej kieszeni. Źle zrobiła, wyjeżdżając z jego
    pieniędzmi. Zlekceważyła go. Typowe podejście wielu osób, zwłaszcza kobiet rzekomo
    zaradnych -- kopniak w jaja rozmówcy na samym wstępie ,,rozmowy''...

    Po takim kopnięciu zazwyczaj są poprawki -- być może facet nie chciał ,,rozmawiać''
    w ten sposób... Są tacy, których nawet nie można kopnąć jeden raz -- zawczasu
    blokują takie kopnięcia...

    : Nóż, który głębiej wszedł, bo kupujący tak radykalnie ukazał jej
    : swoją nową osobowość - z faceta ugodowego zmienił się w faceta
    : bezwzględnego.

    Coś Ci zademonstruję:

    -- podrzucasz w górę nóż
    -- nóż spada ostrzem w dół
    -- jednego człowieka zabija innego omija

    Radykalizm i bezwzględność Boga czy Twoja głupota -- zabiła nieszczęśnika?


    Kupowałem samochód... Jak wiadomo -- trzeba ubezpieczyć nie
    wcześniej niż w chwili zarejestrowania, ale nie później niż
    w chwili kupienia. ;) Ty wiesz, ile czasu zajęło człowiekowi
    tłumaczenie mi mechanizmów bezpieczeństwa?... W razie wpadki
    jest kara!!! Nic nie pomaga tłumaczenie -- nikt nie jeździł
    tym samochodem, więc i nikt nie mógł nim spowodować wypadku!!!

    [inna sprawa, że człowiek nieco zdziwił się szybkością,
    z jaką zarejestrowałem -- cóż, mnie lubią pracowniczki
    urzędów, i pracownicy urzędów też]

    : Dla mnie osobiście, dziwny jest ten jego udział w transakcji - bo
    : jak ja bym się zakochała w jakimś mieszkaniu i "zaoszczędziła" tyle
    : przy jego kupnie, to bym już nie popuściła.

    Ja podobnie -- ale to inna sprawa. Dlatego napisałem:

    "Eneuel Leszek Ciszewski" j5sl2h$kdc$...@i...gazeta.pl

    > Ja na jego miejscu bym nie wahał się nawet jednej chwili,
    > gdybym chciał uwolnić się od #@$%$#!@#%$#$ sprzedawczyni.

    że gdybym chciał uwolnić się od... Powiedzmy... Problematycznej sprzedawczyni...


    Gdybym chciał kupić to mieszkanie, wiedziałbym o tym, że kolejna transakcja
    może być jeszcze trudniejsza. Tu przynajmniej jest JUŻ po sprawie, w innym
    miejscu mogę być na gorszej pozycji... Ponadto tracę masę czasu...

    : Ale ludzie prowadzą różne gry, nie licząc się z uczuciami innych.

    Zapewniam Cię o tym, że z moimi uczuciami nie liczono się wcale -- miałem
    lizać cipkę :) pani teolog i koniec!!! Tyle tylko, że wcześniej ta (czy inna)
    pani teolog by zjadła tę swoją własną #$%$#, niż by mnie zmusiła do lizania tejże...


    Duchowni tak naprawdę to mięczaki. Jedno solidniejsze przywalenie -- i zaraz
    płaczą. Brak im rozumu -- to prawda, ale siły brak im tym bardziej!!!

    : Natomiast zastanawia mnie (to już tak poza konkursem) wypowiedź:

    : "- Nie mogłem kupić mieszkania. Było obciążone hipoteką innego
    : banku, nikt o zdrowych zmysłach nie kupiłby mieszkania z takim obciążeniem!".

    : Czy w Polsce są jakieś trudności z taką wykupioną hipoteką?

    Nie wiem.

    : Czy kupujący hipotekę z kredytem nie może spłacić tego kredytu jednorazowo

    JW.

    : albo dalej go spłacać wg umowy poprzedniego właściciela? Myślę, że w tym miejscu
    : brak jakiś rozwiązań prawnych, które by pozwoliły na większy ruch zasobów
    mieszkaniowych.

    Po co ona brała tak duży zadatek? Aby spłacić kredyt? IMO powinna
    była sprzedać mieszkanie obciążone, w takim stanie, w jakim ono
    wtedy było. Przecież to oczywiste, że wszelkie prace (spłata kredytu,
    remont, czy cokolwiek) jedynie zwiększą szanse na niepowodzenie!!!


    IMO raczej kobitka wodziła za nos swoją kolejną ofiarę. :)

    Świadczy o tym, choćby zaszeregowanie -- budzący zaufanie.
    A co tu budzić? Gdzie ono śpi? ;) To ona mogła oszukać, nie on.
    Ona mogła sprzedać mieszkanie, po które by jej dawny mąż mógł się upomnieć
    nieparlamentarnie... ;)

    Ona bierze szmal i znika. On nie schowa mieszkania do torby
    i nie odjedzie z nim w siną dal, nie zaszyje się, nie schowa...

    Co to znaczy, że facet budzi zaufanie? -- że jest naiwny!!!
    Myszka -- masz męża? Mniemam, że nie masz. :)


    -=-

    Sprzedawczyni wygląda na taką, która żyje cudzym kosztem.
    Mieszkanie po mężu, kolejne po matce, a ma i jakieś swoje własne...
    Takich kombinatorów trzeba tępić. Zauważ, że facet chce początkowo
    wycofać tylko to, co stracił bez uwzględnienia CZASU i nerwów!

    Ona zna wartość czasu -- była wszak w_ów_czas :) na wakacjach.
    Nie żyjemy wiecznie -- każda chwila jest cenna.!

    : Piszę to na podstawie wypowiedzi znajomej Amerykanki, że w USA
    : płaci się za dom 20% wartości, bo reszta jest zapisana w banku
    : (jak ona to ujęła). I robią tak wszyscy. I jest O.K.

    Być może. :) USA to inna mentalność Tam przestępca nie jest mile widziany,
    u nas uczciwy -- znaczy naiwny. Obama wytacza teraz proces przeciwko
    nieuczciwym bankom, które udzielały kredytów osobom nieodpowiedzialnym.

    U nas na razie cwaniak jest uważany za mądrego, Uczciwy to inaczej naiwny.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1