eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMy tu gadu gaduRe: My tu gadu gadu
  • Data: 2020-10-13 22:41:19
    Temat: Re: My tu gadu gadu
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >
    > Człowieku, przecież cytowałeś moje odniesienie do ilości samochodów EV
    > kwitując to rowerem i pytaniem co to ma do tematu. To ma do tematu, że
    > odpisywałem na konkretną rzecz, której ewidentnie nie ogarnąłes,
    nie gniewaj się, bardzo przepraszam. co opisywałeś w temacie? PRzypomnij
    proszę


    > Np. tak: "Kochanie, jadę do sklepu po listę którą dla mnie przygotowałaś."
    > Koniec.
    jaki koniec. mieszkasz na wsi, obok wspominanego transformatora przy
    którym stoi ładowarka dla wszystkich mieszkańców. Nie ma tam sklepu.
    ........
    kropeczki na Twój komentarz.

    > Bo podczas wizyty w sklepie naładuje auto na kolejny tydzień, zaś
    > informowanie o tym żony będzie po prostu zbyteczne.
    jasne. czyli obok tesco stawiaja ładowarki po 300kw. weź kalkulator i
    policz jak to będzie wyglądało. skąd moc? co zrobisz jak będzie kolejka
    do ładowania? W czasie ładowania będziesz robił zakupy. ale jak będą 3
    auta przed Tobą?
    ........
    kropeczki jak wcześniej



    > Nie, aktualnie nie można, ignorancie. Co nie zmienia faktu że jak prąd jest
    > produkowany w domu, to wchodzi we wspólny bilans energetyczny z którego się
    > korzysta w pracy.
    nie można, co nie zmienia faktu ze tak właśnie jest. zajebiście
    wytłumaczyłeś
    >
    >> ale to jest usługa za którą płaci społeczeństwo.
    >
    > Nie płaci za to "społeczeństwo", to jest tylko twoja i tylko twoja
    > absurdalna teza nie mająca podparcia w rzeczywistości -- i to już też
    > miałeś na parę sposobów wyjaśniane -- niestety widać znowu poszło jak krew
    > w piach.
    Ty miałeś wbijane że jak Ci sie poda argument, to choćbyś nie wiem ile
    razy mówił ze rozmówca jest debilem - nie zrozumie bez argumetnu.
    argumenty:
    1. dotacja
    2. konieczność odkupowania energii ze słońca
    3. możliwość odbierania oddanej energii w 80%. taki darmowy akumulator
    ze sprawnością 80%

    Teraz sobie pomyśl. gdyby nie powyższe, jesteś w robocie, baterie
    słoenczne ładują co? wodę w bojlerze nic więcej. dobra, ładują
    akumulatory z których naładujesz tesle, ev czy cokolwiek co jeździ na
    prąd. cena pakietu akumulatorów, sprawność, trwałośc.

    .........
    jak JA jestem debilem to Ty masz kropeczki



    >> sprawdziłem ilu ludzi ma swoje domy w stosunku do mieszkań 55%. Tylko że
    >> te 55% nie mieszczuchów, będą musiały najpierw mieć panele, potem kupić
    >> auto elektryczne, dopiero potem będą je mogli "za darmo" ładować.
    >
    > Skąd znowu założenie że mają je łądować za darmo? Po raz kolejny dorabiasz
    > sobie tak aby ci było wygodnie w dyskusji.
    mataczysz. ustal raz na zawsze zeznania. bo w tej dyskusji już Ci ktoś
    wytknął brak spójności. pojazdy elektryczne ładowane na mieście - nie
    mają sensu. Brak wystarczajacej ilości ładowarek, brak fizycznych
    możliwości naładowania tylu samochodów ile mamy mieć, cena auta... Więc
    o elektryfikacji transportu możemy mówić tam gdzie cokolwiek przekona
    nas do zakupu takiego pojazdu. czyli? darmowy prąd



    > Przecież sam napisałeś że 55% mieszka w domach (które ze względu na ceny
    > gruntu zazwyczaj są poza miastem) -- i teraz dla Ciebie 55% to mniej od 45%
    > czy więcej? Bo po raz kolejny ręcę mi opadają jak cię czytam.
    mataczysz znowu. 45% to zajebiście dużo ludzi. jakby ich było 10% byłby
    mały problem. teraz jest ZAJEBISTY

    > W związku z tym jeśli jednak większość mieszka w domach jednorodzinynch i
    > ma dostęp do kontaktu pod domem, a i mieszkający w blokach mają coraz
    > częściej swoje garaże,
    PODAJ ŹRÓDŁO!!!!!
    > to gdzie ty, pytam ponownie, widzisz problem w
    > ładowaniu samochodów EV? Jak dla mnie to po prostu ten problem stwarzasz na
    > potrzeby udowodnienia swojej tezy że EV to zło.
    i tak właśnie wyssałeś newsa o garażach, zapytałeś tak aby nikt nie mógł
    odpowiedzieć, posłuchałeś - a cisza, to wyciągam wnioski. Ja jestem ZA
    elektryfikacją transportu. cały czas popieram!!!! Tylko zamiast realnej
    ekektryfikacji, zamiast dyskusji społecznej, mamy dla pospolitych ludzi
    gówno a nie samochody elektryczne, dla elity jakieś odwalone pojazdy i
    ściemę medialną - to minie krew zalewa. sam wspomniałeś o korkach na
    wolotówkach z miast. ile kilometrów robią? Po kija im drogie i ciężkie
    akumulatory zapewniajace 8 razy taki zasięg? Własnie gdyby Ci ludzie
    byli świadomi, to nie łykali by jak pelikany aut elektrycznych którymi
    na urlop nie pojadą, ale do pracy 8 razy. jasne że można ładować co 8
    dni, tylk że różnica w koszcie akumulatora na 1 dojazd z zapasem, a na 8
    dojazdów - to może być pół auta. co powoduje że zwykli zjadacze kiełbas
    mogą pomażyć o elektryfikacji. wiesz to Ty, Colli, Cavalino i az boli ze
    nie umiecie sie do tego przyznać. To nie chodzi o to aby nie produkować
    Tesli3, ale jeśli elektyfikacja ma nastąpić, to na 100% nie tą drogą.

    > Aha, a to czy warto się zastanowić czy nie to kto ma oceniać? Chcesz
    > powołać specjalną komisję?
    nie. wystarczy mi ze macie świadomość ze Wasze dzieci to będą czytały. a
    jeśli to macie w dupie, bo tu jest usnet, tu sie nie dyskutuje tu się
    walczy, to sądzę że Wasze dzieci też miały usnet w domach, i teraz
    dorosły i już z Wami nie będą dyskutować. do śmierci

    ToMasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1