W dniu 2017-01-29 o 14:32, Budyń pisze:
> W dniu niedziela, 29 stycznia 2017 12:08:24 UTC+1 użytkownik Pete napisał:
>
>>> I zresztą troche o to chodzi ze jezdzenie wypozyczonymi furami byłoby blizej
jezdzenia autobusami niz powaznym traktowaniem partnera.
>>
>> Bo amerykański generał będzie oglądał DR żeby sprawdzić kto jest
>> właścicielem. ROTFL.
>
>
> spodziewasz sie ze sluzby oficjeli nie opukiwały tych fur? Wiedzieli raczej czym
jezdzą...

Jakie ma znaczenie fura własna czy z wypożyczalni? Obie sprawdziliby
identycznie.

>
>
>
>>>
>>>> I dlaczego bardziej opłacało się wywalić 35 baniek na zakup tych aut na
>>>> 2-dniową imprezę?
>>>
>>> no jesli w zamian mamy amerykanskie wojsko to jasne ze tak
>>
>> ROTFL^2
>
> na taki argument nie poradze

Wytłumaczę jak pisowskiej krowie na rowie. Przez auto z wypożyczalni
amerykanie zwinęliby swoje zabawki. Ale dzięki bohaterskiej postawie
antka, zakupiono 30 nowych limuzyn i udało się uniknąć międzynarodowemu
skandalowi.

>
>> Powtórzę, zakup 1 auta to 25ton ośmiorniczek. Wożenie dupy przez
>> przydupasów Antka kosztuje jakieś 10kg ośmiorniczek za km.
>
> nie musisz powtarzac, zrozumialem co powiedziales. Wg ciebie nie istnieje korelacja
bezpieczenstwo kraju-wspolpraca miedzynarodowa-powazne traktowanie sie przez
partnerow, a wg. mnie istnieje.

Straszne co opowiadasz. Czyli każda firma, która nie ma własnego
biurowca na biura i własnych aut a nie leasingowanej floty to niepoważna
popierdółka.

Nie pierwsi i nie ostatni, którym najłatwiej wydaje się cudze pieniądze.
Niczym nie różnią się od POprzedników.

--
Pete