Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
news:51672886$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-04-11 22:55, Maniek4 pisze:
>> Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
>
>> wzrost ilosci produkowanego CO powinien byc geometryczny. Ciekawe jak ten
>> Arrhenius powiazal w roku 1896 globalne ocieplenie z wplywem czlowieka?
>> Ile
>
> Stwierdził istnienie efektu cieplarnianego. Powiązał to z tym, że ludzie
> spalają węgiel. Postawił więc hipotezę, że spalanie paliw kopalnych może
> wpłynąć na zmiany klimatu na Ziemi.

Powiazac to sobie mogl co chcial. My mamy ten komfort, ze zyjemy juz pare
lat pozniej. Moznaby powiazac wzrost ludnosci i skorelowanymi pochodnymi
produkujacymi CO2, by do jakichs wnioskow dojsc. Fakt, ze doszli, ale jakos
malo to powiazane ze wzrostem lludnosci.

>> Wyzej pisales, ze aktywnosc slonca kiedys tam byla mniejsza, a dzis
>> ocieplenie to wplyw czlowieka.
>
> Akurat wtedy pisałem o skali milionów lat.

No OK, ale co to zmienia?
Teraz aktywnosc wieksza a widzisz tylko CO2 i wplyw czlowieka.

> Trend globalnej temperatury na Ziemi ma charakter rosnący. Na to nakłada
> się 11-letni cykl aktywności słonecznej, cykl ENSO (el Nino, la Nina),
> wybuchy wulkanów (aerozole).
>
> Jak jest w danym roku el Nino to globalnie jest cieplej.
> Jak jest la Nina to globalnie jest chłodniej.
> Cykl ENSO jest dość nieregularny. Ostatnio mamy pod rząd la Ninie - jak
> przyjdzie rok el Nino, to będą kolejne rekordy temperatur.
>
> Duży wybuch wulkanu powoduje chwilowe ochłodzenie (aerozole, czyli pyły w
> powietrzu).
>
> Dlatego sam wykres jest poszarpany.

Takie przemyslenia mozna sobie snuc przy zalozeniu, ze liczba ludnosci jest
stala...
Ludzi z grubsza jest szesc razy wiecej. Nie chodzi tylko o to, ze pierdza.
Maja po trzy samochody, trzy telewizory, klimatyzatory, wieksze domy, wogole
maja ogrzewane, czy klimatyzowane domy. Jedza wiecej pierdzacych swin i pija
wiecej mleka od pierdzcych krow. Tu chodzi o to, ze przyrost jednej
jednostki ludzkiej w czasach ktorych zyjemy generuje przyrost geometryczny
produkowanego CO2. Wykres moze byc sobie poszarpany, ale na moj gust jednak
przy tej skali ciagle zwyzkowy.
Przy okazji - gdzies wyzej pisales, ze wybuch wulkanu ma takie sobie
znaczenie.

>> spodziewac sie wzrostu temperatury. Dlaczego negujesz spadek temp. w
>> europie
>> gdzies tam w dwudziestym wieku, skoro na mapach zrodla swiatla samej
>> europy
>> wskazuja w skali globalnej na wyjatkowa aktywnosc czlowieka w tym
>> rejonie.
>> Rozumiem magiczne prady, ale zeby tak calkiem pomijac ten kontynent? W
>> koncu
>> skoro globalne to czemu wybiorcze?
>
> Nie rozumiem, co masz na myśli. CO2 bardzo dobrze miesza się w atmosferze
> i jeśli emitujesz w Europie to stężenie szybko się wyrównuje na całym
> globie. Dlatego mierzy się w jednym miejscu (Mauna Loa na Hawajach
> http://www.esrl.noaa.gov/gmd/ccgg/trends/).

Wg. wykresu temp. w europie spada w 20 wieku...

>> No nic. Moze czegos nie wiem, ale wole dyskusje jak ciagle czytanie
>> czyichs
>> opracowan.
>
> OK. Niestety jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, to będziesz musiał coś
> przeczytać.

Przeczytam kiedy ogarne sprawy od ktorych zaleze. Ja nie Maciarewicz co ma
czas na czytanie wszelakich glupot.

Pozdro.. TK