eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNo i mialem racje z ta welnaRe: No i mialem racje z ta welna
  • Data: 2010-01-06 23:41:51
    Temat: Re: No i mialem racje z ta welna
    Od: "marko1a" <m...@l...de> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hi34mb$277$1@news.onet.pl...

    > no i sądzisz że to wszystko będzie za darmo...
    >
    >
    > że wykonawcy będą robić za darmo w oczekiwaniu że za 3 lata dostana swój
    > zysk?

    Masz dziwne pojmowanie. Napisałem wyraźnie 5-10% wartości z faktury a to nie
    jest cały zysk.


    > jak zaczniesz grzebać w normalnych mechanizmach wolnorynkowych to zaraz
    > wzrosną ceny tak aby sobie zrekompensować upeirdliwość systemu, koszty
    > papierków, łapówek dla zasranych wachmanów oraz tej kaucji...

    Jakoś tam nie ma łapówek a obecność tych konkretnie papierków normujących że
    hudraulikowi wolno podłączyć pompę ale nie wolno mu podłaczyć zasilania
    elektrycznego do niej okazuje się naturalna w chwili gdy inwestor zostanie
    porazony prądem przez nieodpowiednie wykonanie podłączenia elektrycznego.

    > z drugiej strony ludzie będą i tak zatrudniać ludzi na czarno żeby nie
    > płacić haraczu za nic.

    Aby coś robić należy się na tym znać. Jeżeli dochodzi do tego że większość
    firm budowlanych to ekipa kilku bolków którzy biorą sie za wszystko włącznie
    z podłączaniem po pijaku betoniarki na drutach wciskanych patykami to
    papierki musza być aby nie pozabijać ludzi.

    > Popatrz na tak głupią sprawę jak idiotyczne świadectwa energetyczne,
    > faceci robią je za 300 zeta często nawet nie chcą widzieć domu.
    Nie muszą widzieć jeżeli mają przed nosem projekt budowlany z listą użytych
    materiałów których parametry zostały określone.
    Tak samo jak architekt nie musi mieć przed sobą konkretnych materiałów aby
    obliczyć konstrukcję budynku. Wystarczy że skorzysta z deklaracji producenta
    o parametrach danego materiału lub tabel.

    > Z drugiej strony kto broni założyć sobie stowarzyszenie branżowe i
    > wystawiać certyfikaty ba nawet można sie ubezpieczyć grupowo i gwarantować
    > klientom ewentualne pokrycie strat gdy członek stowarzyszenia cos
    > spieprzy. Tylko ilu klientów będzie chciało zapłacić 20 czy 40 % za ten
    > szpas?

    Oczywiście lepiej jest myśleć jednokierunkowo i wydać te 20-40% tak czy owak
    likwidując fuszerki lub dopłacając do nadmiernych ilości materiałów które
    zostały po prostu zmarnowane.

    Marek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1