eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieO tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł › Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
  • Data: 2011-01-08 18:42:20
    Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 8 Sty, 17:48, Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:

    > dobra, dop ki nie nast pi krach. Przy tej inflacji pieni dza pr dzej czy
    > p niej nast pi, a wtedy osoba z 10 mieszkaniami na kredyt sko czy marnie.

    To byl tylko taki przerysowany przyklad, ze kredyt w tym konkretnym
    przypadku oplacilby sie - i zamiast ciułania na mieszkanko przez 10
    lat moglbym mieszkac w swoim, dziewiec innych wynajmowac (nawet za
    darmo) i dzis zyc z odsetek (ponad banka na koncie juz jako tako na to
    pozwala).

    > Dzisiejsza gospodarka kraj w rozwini tych opiera si na wyprodukowanym
    > przez banki pustym pieni dzu, to musi p kn i dlatego nale y rozwa nie
    > dobiera inwestycje, zw aszcza je li trzeba po yczy na nie pieni dze.

    > > 1. Wzialbys kredyt. Splacilbys 2 x wiecej (bo zly bank tyle odsetek
    > > bieze). Mieszkanie juz po 7 latach jest warte 2 x tyle i ten zysk
    > > pokrywa CALY koszt kredytu!! Masz kredyt za darmo! Wow ;) J
    >
    > Nie masz za darmo, je li to jest Twoja podstawowa nieruchomo . Zysk ten

    Alez masz za darmo!! Mieszkanie kupiles za 100 tys pln w kredyt. W
    sumie zaplacisz za niego 200 tys pln (zly bank, zle odsetki). Oj jak
    wszystkim przykro (Werbinskiemu szczegolnie) itp;) Mija 10 lat i
    mieszkanie na rynku kosztuje juz 200 tys pln. No fakt, jestes troche
    "w plecy" bo juz od 10 lat placisz te wredne odsetki ALE nie kupujac
    tego mieszkania, po 10-ciu latach oszczedzania, dalej Cie na niego nie
    stac, bo oszczedziles 100 tys pln a ono juz kosztuje 200 tys pln !
    Zeby je kupic znowu musisz wziasc 100 tys pln kredytu i jeszcze wydac
    oszczednosci z 10-ciu lat.. Ktory wariant w TAMTYM konkretnym wypadku
    byl lepszy? I czemu Kaszpir tak sie chwali, ze oszczedzal 10 lat bo
    bal sie kredytu, skoro popelnil blad swojego zycia (ja tez go
    popelnilem ale mi z tego powodu przykro, a on sie jeszcze chwali
    nieswiadomy sytuacji) ? ;-)

    > Scenariusz trzeci: bierzesz kredyt, po dw ch latach okazuje si , e
    > gospodarki opartej na ba ce kredytowej nie da si utrzyma d u ej.

    Mysle ze nasza gospodarka jest dosc mocna i nic takiego jej nie grozi.
    Niektorzy specjalisci pisza nawet ze za 20 lat bedziemy jedna z
    mocniejszych gospodarek w Europie :) W tym wzgledzie jestem optymista
    i wierze w nasz kraj (ale nie w politykow tylko w zaradnych
    przedsiebiorcow bo w nich tkwi nasza sila!).
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1