W dniu 2015-12-08 o 00:07, Budyń pisze:
> W dniu poniedziałek, 7 grudnia 2015 21:54:33 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>> Budyń wrote:
>>
>>> W dniu poniedziałek, 7 grudnia 2015 16:55:40 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>>>> Budyń wrote:
>>>>
>>>>> W dniu poniedziałek, 7 grudnia 2015 16:05:05 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>>>>>> Budyń wrote:
>>>>>>
>>>>>>> W dniu poniedziałek, 7 grudnia 2015 15:47:46 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>>>>>>>> Budyń wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu poniedziałek, 7 grudnia 2015 15:40:51 UTC+1 użytkownik Zenek
Kapelinder napisał:
>>>>>>>>>> Caly kontynent indian to malo?
>>>>>>>>> Nie gadam o czasach dalej niz 100lat temu z ludzmi którzy nie potrafia/nie
chcą sytuacji analizowac w ówczesnych realiach historycznych. Trzymaj sie czasów
współczesnych to pogadamy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> pięknie się wijesz.
>>>>>>>> Protestant nie, bo nie katolik,
>>>>>>>> katolik nie bo dawno
>>>>>>>> morderca też nie bo skoro zamordował to nie jest katolikiem
>>>>>>> ja bronie wspólczesnego katolicyzmu,
>>>>>> potrafisz bronić zachowania Księży w Rwandzie? Czy to możę za dawno?
>>>>> nie, nie potrafie, haniebnna sprawa. Tam toczyła sie wojna plemienna, bardzo
szkoda ze czesc kleru nie potrafiła stanąć moralnie wyżej niż własne plemienne
pochodzenie - mówie tu o tej czesci, którzy zachowali sie jak zbrodniarze. Bo
przeciez wielu było porządnych, i wielu tych porządnych straciło zycie broniąc
niewinnych.
>>>>
>>>> i znowu udajesz, że to część.
>>> ale co udaje? Kler stojacy po stronie tutsi był tez mordowany. Tam nie chodzilo o
religie a o walke plemion. Kto bronil tutsich to go zabijali, niezaleznie czy był
cywilem czy klerem, katolem czy nie. Ofiary wsród kleru tez były. Nie wiem w jakich
proporcjach.
>>>
>>>> Może jeszcze powiesz, ze Ci księza nie
>>>> byli katolikami?
>>> niestety byli.
>> i dalej są. Nawet hierarchami. I ordery od Prezydenta dostają
>
> dalej juz sobie przetwarzaj po swojemu, pewnie masz jakąs wizje biskupa co z
maczetą latał i głowy obcinał. Se miej, na to nie poradze. No i duda zły bo order
takiemu dał, ech...
>
>
> b.

Widzisz Ty nie dopuszczasz w ogóle do swoich myśli, że Katolik mógłby
czynić zło, bo tak zostałeś wychowany.
Prawda jest jednak inna. Wielu Katolików ma krew na rękach. Możemy ich
nazywać Katolikami skoro robili to pod przykrywką wiary. To, że Ty czy
inni czynią i szerzą dobro to nie jest tylko zasługa KK. W większej
mierze do spokoju przyczynił się rozwój, a także komunizm i okres PRL-u,
które wychowywały społeczeństwa w duchu pokojowym.
Także i wysoki poziom kulturowy oraz dobrobyt sprzyjają pokojowemu
nastawieniu.
Podobnie jest też w Islamie. Sam Islam nie nawołuje do zła, ale są
radykalni wywrotowcy, którzy czytają Koran dosłownie, a tam jest wiele
słów o zabijaniu.
Dokładnie tak samo jest z KK. Obecny KK nie nawołuje do zła, ale są
tacy, którzy w Biblię potrafią czytać dosłownie, a w niej także jest o
zabijaniu.
Wiesz, że w historii KK, Biblia wielokrotnie była umieszczana przez
Watykan na indeksach ksiąg zakazanych w obawie przed błędnym jej
zrozumieniem?
Jak porównamy Koran i Biblię to różnice w zawartości są naprawdę
niewielkie. To tak jak byś chciał napisać o tym samym, a zredagowałyby
te informacje dwie różne redakcje.
Te dwie religie nie różnią się zbytnio od siebie, poza dorobkiem
kulturowym i poziomem rozwoju. Obecny Islam to średniowiecze
Chrześcijaństwa, a wojna islamska to nic innego jak wojna krzyżowców.
Dlatego też twierdzę, że każda religia niesie za sobą nie tylko dobro,
ale i zło. Każda religia sprzyja agresji, która się w szczególności
ujawnia w obliczu niesprawiedliwości np. kiedy dane ugrupowanie jest
biedne czy też uciskane. To właśnie się stało w Rwandzie. Tak samo
działo się podczas "czerwonych" rewolucji. Bieda, ucisk i poczucie
niesprawiedliwości.