W dniu 2017-04-12 o 19:37, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak doszlo do wypadku to prosisz i masz. Niedawno w telewizji mowili ze spalil sie
dom jednorodzinny a w nim dwoje malych dzieci. Wspominac o eksplozji Lomiankach czy
zostawic na pozniej, zginela dwudziestolatka.


Bzdury prawisz.

Tego typu przypadków w domach jednorodzinnych w przeciągu ostatnich
kilkudziesięciu lat można policzyć na palcach, być może obydwu rąk.

Zaś wypadków w blokach i kamienicach jest cała masa.

Poza tym w domu jednorodzinnym jak ktoś używa gazu z butli z dziurawym
wężem to stwarza zagrożenie tylko dla siebie i swojej rodziny.

Jak ktoś tego gazu używa w bloku czy w szczególności w kamienicy to
stwarza zagrożenie dla siebie, swojej rodziny i wszystkich sąsiadów,
którzy nawet nie są świadomi tego zagrożenia. Największe zagrożenie tego
typu jest właśnie w starych kamienicach, bo zazwyczaj w kamienicach nie
ma CO i ludzie muszą grzać we własnym zakresie, a gaz z butli daje
namiastkę wygody. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze taki gaz potrafi
się gromadzić w piwnicach, których przecież nie brak w starych
kamienicach i nie da się go stamtąd usunąć. Może się więc gromadzić tam
przez dłuższy czas, a później pierdut.

Poza tym kamienice to z reguły stare, zagrzybiałe, zimne, chu....wo
zwentylowane budynki. Często z popękanymi kanałami kominowymi i
wydobywającym się czadem. W większości ogrzewane węglem. Brudne i
śmierdzące. Jak ktoś je remontuje na wynajem to w 99,99999999% remont
polega na przypudrowaniu syfa w celu trzepania jak największej kasy.

Ja rozumiem, że biedoty nie stać jest na mieszkanie w lepszych
warunkach, ale niech kuźwa ta biedota nie dorabia ideologii o wyższości
swojego wyboru.