eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOdwrocony dach - jak?Re: Odwrocony dach - jak?
  • Data: 2010-03-04 15:29:56
    Temat: Re: Odwrocony dach - jak?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hmo8s7$db7$1@news.onet.pl...

    > na 100% system z zabudową z GK jest bezpieczniejszy od gołego drewna, ale
    > jednak domy w klasycznej technologii ida z dymem bez problemu.
    >
    > Swoja droga szlifowane drewno jest dość trudne do zapalenia nawet otwartym
    > ogniem.
    >
    > 100% metodą na zagwarantowanie sobie czasu na ewakuację czy jakąś akcję
    > gaśniczą jest jednak zamontowanie czujników dymu z alarmem. Bez tego
    > zwykle o zagrożeniu dpowoiadujemu sie gdy jest już sporo za późno na co
    > kolwiek, dobrze jak sie nam udaje uratować cała skórę.

    Obawiam się, że w przypadku pożaru tak ocieplonego dachu nie będziesz miał
    najmniejszych szans uciec. Po prostu pomiędzy tą płytą
    styropianową/poliuretanową, a dachwóką czy blachodachówką tworzy się komin,
    ponieważ ta przestrzeń musi być wentylowana.
    Taki właśnie komin powoduje, że ta izolacja się nie pali lecz ona się
    "chajcuje jak jasna cholera", co sam miałem okazję naocznie sprawdzić,
    ponieważ dostałem od firmy kilka próbek tego poszycia i po prostu je
    badałem. Badałem nasiąkliwość wodą, o czym już też pisałem tu na grupie oraz
    badałem zachowanie się na ogień. Niestety to co zobaczyłem po prostu mnie
    przeraziło. O ile materiał faktycznie sam gasł po zapaleniu w pozycji
    poziomej to po ustawieniu pod kątem ok. 40-45 stopni i zasłonięciu kawłkiem
    blachy odseparowanej od tego materiału o grubość kontrłaty i łaty po prostu
    fragment tego ocieplenia o rozmiarach ok. 50x50cm spalał się w kilkadziesiąt
    sekund.

    Co zaś się tyczy ognia to Ty cały czas myślisz o ogniu wewnątrz. Z takim
    ogniem nie ma problemu, bo tak jak piszesz heblowane drewno już tak łatwo
    się nie zapala, a systemy czujek są w stanie nas obudzić w porę. Ale ja
    piszę o ogniu z zewnątrz. Skąd on się tam może wziąć ? Z wielu żródeł.
    Poczynając od celowego podpalenia, poprzez nieumyślne podpalenie podczas
    wypalania liści na podwórku czy paleniu ogniska (tak wiem, że
    nieekologiczne, jednak wielu tak robi), aż do samozapłonu od palącego się
    obok domu sąsiada lub drzewa, w które przywalił piorun (osobiście miałem już
    przypadek na własnym podwórku uderzenia pioruna w drzewo i jego zapalenia
    się). Ponadto taki pożar może zostać także wywowłany wyładowaniem
    atmosferycznym, pożarem komina lub jego rozszczelnieniem, zwarciem elektryki
    oświetlenia w podbitce, zwarciem instalacji elektrycznej napowietrznej (w
    wielu miejscach jeszcze takie są), petardą, skończywszy na głupocie dzieci
    bawiących się ogniem np. rzucaniem palących się kaganków czy pochodni (np.
    patyk owiniętym palącym się i kapiącym workiem foliowym) oraz zapewne
    wieloma innymi czynnikami, o których nawet w tej chwili nie jestem w stanie
    pomyśleć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1