Użytkownik P napisał:
> Witam
>
> Szukam rozwiązania do doraźnego ogrzewania garażu podczas jesiennych,
> wieczornych wymian klocków itp w samochodzie.
> Przychodzą mi do głowy 2 rodzaje grzejników:
> - olejowy
> - dmochawa gorącego powietrza
>
> Słyszałem ze to drugie jest tańsze. Czy macie doświadczenie?
>
Tylko w jakim sensie tańsze?
Tak olejak, jak i przyzwoitą dmuchawę kupisz za ok 2 stówy. Jeżeli
chodzi o koszty użytkowania czegoś takiego, to nie ma znaczenia, bo
energia pochodzi z sieci energetycznej i tyle ciepła ile jest w danym
momencie potrzebne, trzeba dostarczyć i w obu przypadkach licznik kręci
się tak samo... x 54 gr/kWh [u mnie]. Nie ma zmiłuj się.

Dmuchawa ma może tą zaletę, że nagrzeje szybko dany punkt/miejsce w
przestrzeni garażowej, olejak za to ogrzewa go na zasadzie konwekcji,
czyli bardziej równomiernie.

Jak masz ten swój garaż choć trochę docieplony, to może olejak, jak to
blaszak bez ocieplenia, to może dmuchawa bardziej by się sprawdziła...

Są też olejaki z dmuchawą... :-) Mam taki honeywella. Całą budowę
dogrzewał mi budę w której mieszkałem. Był i jest ok. :-) Moc jakieś 2,5
kW jak się wszystkie jego grzałki włączy jednocześnie. Kosztował na
allegro chyba ze 180 zeta z przesyłką, ale już dobrze nie pamiętam...

pozdr
Robert G.