eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewanie domuRe: Ogrzewanie domu
  • Data: 2021-01-06 20:06:15
    Temat: Re: Ogrzewanie domu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

    >> Też na to zwróciłem uwagę. Szczególnie na środkowe zdanie.
    >
    > Czy to oznacza, że jak będzie 21,5 to usiądę w koncie i się rozpłaczę? -
    > NIE!

    TAK: "Pół stopnia różnicy i już jest nie tak".

    > Siedząc w spodenkach i boso, człowiek jest bardziej czuły na niewielkie
    > nawet różnice temp.

    Wręcz przeciwnie! Ludzie cały czas chodzący boso nabierają tolerancji
    na różne temperatury. Jak psy czy koty. To samo z krótkimi spodenkami.
    Jak angielskie dzieci. Albo jak ja.

    > Jak mnie życie docisnie to i w 12 st. będę żył i nie narzekał.
    > Teraz mam tyle bo tyle mi odpowiada.

    Teraz. Bo mogę. I mam władzę. Nawet nad temperaturą.

    > Chodzę po różnych domach, w jednych jest 17 (Żona zawczasu zakłada
    > bieliznę termiczną) w innych jest 27. U wszystkich tych znajomych
    > siedzę w krótkiej koszulce, spokojnie przeżyję i dużo niższe i wyższe
    > temp. Po co mam jednak zmieniać u siebie jak z wieloletniej obserwacji
    > wychodzi mi, że moja optymalna temp. to te 23 w zimie.

    U innych to co innego, u innych się nie liczy. Ale u mnie "pół stopnia
    różnicy i już jest nie tak". Czyżby mój wspaniały system automatyki
    sterujący najwspanialszym systemem ogrzewania nie potrafił z taką
    precyzją utrzymać temperatury? O pół stopnia się pomylił?! Nie może być!

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1