eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOkap blatowy ciag dalszy. › Re: Okap blatowy ciag dalszy.
  • Data: 2014-11-30 18:40:00
    Temat: Re: Okap blatowy ciag dalszy.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sun, 30 Nov 2014 12:20:51 +0100, Maniek4

    >>>>> Moge. Wykazalem,
    >>>> Jedynie stwierdziłeś, bo wykazać tego nie jesteś w stanie.
    >>> W innym watku Ergie napisal nieslusznie o strudze. Linkowalem dwa
    >>> filmiki i napisalem wnioski. Jak masz inne to sie ustosunkuj,
    >>> jezeli sie myle to zmienie zdanie.
    >> Nie czytałem. Nie oglądałem. Poproszę o nazwę wątku, to doczytam.
    > na samym dole gdyby co.

    No więc moje wnioski są takie same jak Ergiego. Szybkość powietrza, dzięki
    zwężeniu przepływu na "szczelinie" skutkuje lepszą skutecznością wyciągu
    bez podnoszenia mocy wentylatora.

    >> Kto twierdzi, że czymś to grozi? Czy ty w końcu przestaniesz, niczym Adaś,
    >> w kółko patrzeć tylko na koniec własnego nosa i uwzględnisz, że dla
    >> niektórych cisza i skuteczność to rzeczy za które są w stanie zapłacić tyle
    >> ile niektórzy w rok nie zarabiają?
    > Monopol skutecznosci obalil wlasnie Adama link.

    Nic nie obalił. Test był tendencyjny, o ile nie bardziej -- bo nie
    przedstawiał takich samych warunków i nie dawał możliwości obserowowania
    rozchodzienia się oparów.

    >> Człowieku, co ty znowu z tym wkładaniem? Kto, prócz ciebie, pisał coś o
    >> wkładaniu czegoś w tyłek? Nie muszisz tutaj prezentować swoich marzeń, bo
    >> mnie to zupełnie nie interesuje.
    > Sam zaczales poczatkiem tej dyskusji o bolacej dupie.

    Bolącej dupie od *papieru* *toaletowego* z *recyklingu* -- bo przecież jak
    ktoś kupi droższy, ale bardziej miękki papier, to już pewnie dla ciebie
    snob. W końcu tym z recyklingu załatwi się sprawę tak samo, prawdaż...

    > Wniosek nasuwa sie taki, ze masz z tym zjawiskiem jakies doswiadczenia.
    > Jakie to Twoja sprawa, mnie nie interesuja i nie bede tego ciagnal.

    Wniosek jest taki, że nie umiesz nie tylko czytać, ale także czytać ze
    zrozumieniem, a ponadto wmawiasz innym swoje wyobrażenia i ciche
    pragnienia.

    >>> Z tym okapem jest dokladnie odwrotnie.
    >>> Kosztuje zbyt duzo,
    >> Znowu zapomniałeś dodać: zbyt dużo kosztuje *dla* *ciebie*.
    > W stosunku do tradycyjnych rozwiazan.
    > Nie chodzi o mnie, zrozum to wreszcie.

    Tradycyjne rozwiązania są do dupy. Zrozum to wreszcie. Sam fakt, że ciebie
    i Adasia one zadowalają, bo skutecznie i ciszej wam nie potrzeba, nie czyni
    z nich automatycznie dobrych rozwiązań które są w stanie zadowolić
    wszystkich.

    >>> Jest w kolo milion chocby kibli z kamienia zdobionych zlotem,
    >>> robiacych to samo co kibel za dwie stowy, ale nikt nie wycina
    >>> na grupie, ze dadza nam szczescie.
    >> Otóż nie chodzi o kibel zdobiony złotem, a kibel który potrafi umyć tyłek.
    > W Twoim kiblu moze chodzic o cos innego.
    > Ten moj na potrzeby dyskusji ma tylko wygladac. :-)

    I to jest twój problem, wszystko postrzegasz tylko i wyłącznie ze swojej
    perspektywy. Jak Adaś. Nic dziwnego, że tak dobrze się rozumiecie.

    >> Taki kibel potrafi dać "szczęście" -- sam sobie taki kibel w domu
    >> zamontuję, niedaleko będzie dla odmiany pisuar (co się niektórym w pale nie
    >> mieści).
    > Przyjales sobie takie zalozenia jakie przyjales,
    > urobiony jak widac marketingiem Slava.

    Oj bo padnę... oczywiście ze śmiechu.

    > Jednak ciagle nie rozumiesz [...]
    > wyzszosc swojego okapu nad innymi okapami podpierajac

    Ty natomiast nadal nie rozumiesz, że próbujesz podważyć dobre technicznie
    rozwiązanie przez pryzmat jego ceny -- tylko i wyłącznie. Nie interesuje
    cię jakie zjawisko fizyczne tam zachodzi, że dla niektórych nie liczą się
    koszty ogrzewania, etc. tylko ciągle sobie wymyślasz jakieś bzdury aby
    udowodnie sowbie wygodne założenia. Nie dziwię się Ergiemu, że skończył z
    tobą dyskusję w poprzednim wątku -- w końcu ile się można użerać z
    ignorantem.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1