eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRe: Osuszanie ściany, problem z rynnąRe: Osuszanie ściany, problem z rynną
  • Data: 2009-11-25 12:08:23
    Temat: Re: Osuszanie ściany, problem z rynną
    Od: Robert <r...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 25 Lis, 12:51, "Tornad" <t...@o...net> wrote:
    > > Witam Wszystkich,
    >
    > > Chciałbym prosić o poradę na temat problemu, który mnie ostatnio
    > > bardzo zaskoczył.
    > ciach
    > > Pleśń pojawiła się "nagle", ponieważ jeszcze dwa tygodnie temu ściana
    > > była czysta. W ostatnich tygodniach dużo padało, dlatego domyślam się,
    > > że woda spływająca na balkon, wsiąkła w mur i przesiąkła do
    > > pomieszczeń.
    > > Proszę o poradę doświadczonych kolegów czy po zainstalowaniu rynien
    > > problem zniknie, czy może powinienem próbować jakoś osuszyć ścianę i
    > > usunąć.
    > > Pokój, w którym pojawił się problem służy nam, jako sypialnia. Śpimy
    > > tam z małym dzieckiem a wiem, że pleśń na ścianie jest bardzo
    > > niezdrowa, dlatego chciałbym się zająć tym tematem jak najszybciej.
    > > Robert
    >
    > Ciekawy problem.
    > Wiec kilka zdan co z tym fantem zrobic. Zawilgocenia scian moze byc przyczyn
    > kilka ale najprawdopodobniej najwiekszym winowajca jest tu kapilarnosc. Ale
    > nie w betonie balkonu ani w styropianie tylko na styku tych dwu materialow.
    > Styropian jakis czas od jego odlania jeszcze nieznacznie sie kurczy, zatem
    > jest bardzo prawdopodobne, ze miedzy powierzchnia betonu a warstwa ocieplajaca
    > powstala cwierc milimetrowa szczelina, ktora w czasie deszczu wypelnia sie
    > woda i ta, pod ta blacha zabezpieczajaca, ma kontakt z zaprawa muru, ktorym
    > tez kapilarnie wedruje przez sciane do wewnatrz. Potem dluugo musi parowac aby
    > ten mur wysechl a w tym czasie plesn ma doskonale warunki do rozwoju no bo w
    > sypialni jest cieplo.
    > Tak to widze. Ale to tez trudno przewidziec co sie tam stalo. Na pewno ojciec
    > okuwajc ten styk blacha nie zastosowal silikonu bo go wtedu jeszcze nie bylo.
    > Byc moze ociplacze naruszyli te blache a nawet jesli byla miedziana to cichcem
    > zdemontowali i zamienili na procenty.
    >
    >  Problem jest o tyle trudny, ze wstrzykniecie w te szczeline pianki moze nie
    > pomoc z uwagi na to, ze to ciagle jest mokre i ona sie "galwanicznie" nie
    > zwiaze ani z betonem ani ze styropianem. Powstana dwie szczeliny kapilarne...
    > Wiec trzebaby to wczesniej wysuszyc a tu idzie zima...
    >  Wiec moze zrobic tak; zabezpieczyc to czasowo przed deszczem np. przez
    > ustawienie na balkonie jakichs plyt i oparcie ich skosnie o sciane, wtedy woda
    > opadowa nie bedzie pryskac na styropian, nie nawilzy betonu, nie wejdzie w te
    > szczeline i nie bedzie to wiecej namakac. Tam pomiedzy tymi plytami a sciana
    > wiatr bedzie hulal i troche to osuszy. Na noc ustawilbym tam wentylator.
    > Wtedy mozna pomyslec jak to uszczelnic.
    >  Probowalbym pianka ale trzeba przewidziec, ze pianka moze odsadzic styropian
    > bo te placki czy "obwodki" klejowe tez wskutek nawilgocenia muru, mogly
    > popuscic.
    >  Wiec nalezaloby na styku styropianu i betonu balkonu przebic, czy lepiej
    > jakims dluzszym wiertlem w styropianie nawiercic otworki, przez ktore
    > wstrzykiwac maloekspansywna pianke, co powiedzmy 20 cm i natychmiast na
    > balkonie, na styk ze styropianem ustawic ciezkie pustaki, ktore zabezpiecza
    > styropian  przed odksztalceniem czyli odsadzeniem od sciany.
    >  Na drugi dzien zrobic to samo; nawiercic otworki pomiedzy tymi wczorajszymi i
    > zagescic iniekcje tak, aby miec pewnosc, ze powstala izolacja ciagla. Po kilku
    > dniach nawisy, gasienice pianki nalezy sciac ostrym nozem lub szpachelka, moze
    > wyrownac klejem do styro i dopiero wtedy styk tego ocieplenia i betonu balkonu
    > uszczelnic bezbarwbym silikonem.
    > Teraz co zrobic od wewnatrz. Przede wszystkim jakims dobrym odkurzaczem zebrac
    > te plesn lub w masce na pysku, ja umyc na mokro. Absolutnie nie zmiatac bo to
    > potem wszystko bedziecie mieli w plucach. Potem nalezy kupic jakis preparat,
    > plyn zawierajacy chlor - moze to byc plyn, ktory stosuje sie do likwidacji
    > czarnych fug w lazience. Tu w Hameryce jst popularny blix, chloraks  i inne,
    > ktore smierdza chlorem i skutecznie plesn, szczegolnie te czarna, wypalaja.
    > Wiem to bo sam to robilem; pewna pani majaca uczulenie i cienki nos o
    > ksztalcie hamulca od karuzeli, potwierdzila jego skutecznosc, tyle, ze
    > musialem robic to trzy razy; dopiero przestala kichac i smarkac.
    >  Nastepnego dnia nalezy to mokrymi szmatami dokladnie jeszcze raz umyc i
    > kolejnego dnia zagruntowac, moze sniezka? aby zatkac pory w scianie i potem
    > zamalowac.
    >  No i jaknajszybciej zainstalowac te, jak moj z kolei "stary" powiadal - rynwy.
    > Mysle, ze to Ci pomoze w podjeciu decyzji a na pewno nie zaszkodzi.
    >  Powodzenia.
    >  Tornad
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

    Dziękuje Koledze Tornad za tak obszerną odpowiedź.

    Operacja jest dość skomplikowana, ale jak by miała pomóc to trzeba
    będzie tak zrobić.

    Zastanawia mnie jeszcze fakt czy oprócz izolowania styku styropian/
    ściana, nie trzeba by w jakiś sposób zaizolować powierzchnie balkonu
    przed wodą żeby dać mu szansę wysknąć.

    Pozdrawiam
    Robert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1