eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePan telewizor w jakmiś galileoRe: Pan telewizor w jakmiś galileo
  • Data: 2014-07-14 14:42:51
    Temat: Re: Pan telewizor w jakmiś galileo
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 14 lipca 2014 12:43:55 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
    > Sun, 13 Jul 2014 13:14:41 -0700 (PDT), k...@g...com
    >
    >
    >
    > > Byś się zdziwił ile tego ciepła jest dużo.
    >
    >
    >
    > Nie zdziwiłbym się, bo nie jest go dużo. Nie jesteś(cie) pierwszymi, którzy
    >
    > wpadli na odzysk ciepła z szarych ścieków lub z szamba. O ile szare ścieki
    >
    > mogą coś znaczyć dla domu skrajnie pasywnego, tak szamba nie warto zapinać
    >
    > nawet jako wspomaganie DZ a co dopiero jako samodzielne DZ. Tym bardziej
    >
    > dla domu energooszczędnego. W chwilę zamarźnie i do wiosny tak przetrzyma.
    >
    >
    >
    > > Oczywiście w bilansie domu to bardzo niewiele
    >
    >
    >
    > Właśnie. I właśnie dlatego się na szambie nie ogrzeje domu, co za tym idzie
    >
    > propozycja z wykorzystaniem szamba (a nawet dwóch czy trzech) jako DZ to
    >
    > propozycja skrajnie pozbawiona sensu. To źródło się nie zregeneruje.
    >
    >
    >
    > Wspmniane ciepło z WU do szamba trochę dociera, lecz nie więcej jak 25%
    >
    > (większość i tak zostaje w budynku). Natomiast ciepło w szambie generowane
    >
    > przez gówno owszem jest, ale nie gdy się dołuje tam temperaturę wysysajac
    >
    > energię -- bo wtedy proces "grzania" zwyczajnie ustaje i robi się
    >
    > bezużyteczny gówniany kloc. Nie dosyć że nie da energii, to jeszcze gówno
    >
    > zamiast się przerabiać na wodę leży jak kupa.
    >
    >
    >
    > Innymi słowy: pomysł jest nierozsądny.
    >
    >
    >
    > > ale w złotówkach jest go sporo. Warto się po te złotówki chylić.
    >
    >
    >
    > Ale żeby zebrać te złotówki to trzeba najpierw zainwestować w system i to
    >
    > ciepło przepompować. Rezultat jest taki, że wyda się kasę a ta nigdy się
    >
    > nie zwróci z tego co się pozbiera z szamba.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdor
    >
    > Myjk

    Bo ciepło w zużytej ale ciepłej wody trzeba pozyskiwać w miejscu wykorzystywania wody
    a nie 30 metrów od tego miejsca. Po jakimś czasie korzystania z odzyskiwania ciepła z
    wody która trafia do wanny, czyli kąpanie i pralka u mnie oszczędność jest na
    poziomie 60-65% w stosunku do pracy bez odzyskiwania ciepła. Instalacja zwróci mi się
    gdzieś po roku z ogonkiem. Jak ktoś się tylko prysznicuje to wystarczy wylot z kabiny
    połączyć z wymiennikiem ciepła który będzie podgrzewał zimną wodę. Używałem kabiny z
    takim wynalazkiem w Hiszpanii w hotelu. Podgrzewacz elektryczny był zasilany wodą
    podgrzaną w wymienniku przez wodę wypływającą z kabiny. Podgrzewacz miał
    elektroniczny termostat. Po mruganiu światła było widać jak bardzo ogranicza się moc
    podgrzewacza w trakcie mycia. Przez chwilę szedł pełną parą żeby po chwili wejść w
    tryb oszczędnościowy. W kabinie jeden kran i pokrętło do ustawiania temperatury wody.
    Z wanną niestety takiego myku prosto nie da się zrobić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1