eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePilarka stołowaRe: Pilarka stołowa
  • Data: 2011-01-28 08:42:22
    Temat: Re: Pilarka stołowa
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-01-27 16:44, Andrzej S. pisze:
    > W dniu 2011-01-27 13:33, Ariusz pisze:
    >
    > Pozwól ze dopytam o pewien fragment:
    >
    >>
    >> Jedna rada - nie wierz w stalowe systemy łączenia elementów. Odpowiednio
    >> zacięte drewno trzyma o wiele lepiej niż jakikolwiek metal.
    >>
    >
    > Otóz robilem, robie i bede robil duza kratownice pod szyby -
    > zabudowa duzego tarasu. Pewne elementy juz zrobilem i uzywalem
    > wlasnie metalowych blaszek do laczenia w miejscu krzyzowania
    > sie listew, stanowiacych ramy okienne. Próbowalem robic naciecia
    > i wpusty, uzywalem czegos w rodzaju recznej ukosówki, ale nie
    > znalazlwszy wydajniejszego narzedzia, rzucilem w diably ta
    > technologie, choc uwazam sie za starannego robola :)

    No i dobrze, że używałeś balszek one do tego są - ja nie odrzucam
    całkowicie tych systemów - są szybki i przydatne ale łączenie zaciętych
    elementów są o wiele stabilniejsze i mocniejsze.

    Pisząc w poprzednim wątku miałem na myśli konstrukcję (słupy, krokwie,
    jętki) Takie rzeczy jak kratownice spokojnie może nawet bez nacinani łączyć.

    >
    > Takie zacinania maja sens, gdy to sie robi co do ulamka milimetra.
    > Czy sa jakies narzedzia, które od razu wytna kawalek listwy?
    > Czy tylko pila + dluto do wybrania? Albo chociaz jakies techniki
    > szablonowania, czy jak to nazwac? By szybko pojechac 100 jednakowych
    > systemików.
    >
    > pozdro


    Narzędzia może są - ja wszystko nacinałem i dłuto - lub siekiera większe
    rzeczy. W mniejszych sprawdza się frezarka.

    Szablony robię do wszystkiego, mam taki stół roboczy do którego dobijam,
    dokręca, różne ograniczniki i prowadnice (np. dla frezerki).

    Np. robiłem schody do garażu na stryszek, zrobiłem szablon dla frezarki,
    naciąłem deki powkładałem w nacięcia stopnie na klej i dokręciłem śrubami.

    Za gotowe schody musiałbym zapłacić 700 zł, za wszystko łącznie z
    frezarką zapłaciłem 400 zł. - więc czasem okazuje się opłaca się kupić
    jakieś narzędzi - nie dość, że mam przyjemność roboty, to jeszcze tanio
    i zostaje mi coś co może kiedyś mi się przyda.

    Ariusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1