eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domPilne: Do domowej dezynfekcji parowej...Re: Pilne: Do domowej dezynfekcji parowej...
  • Data: 2012-03-14 18:05:06
    Temat: Re: Pilne: Do domowej dezynfekcji parowej...
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ikselka wrote:
    > Dnia Wed, 14 Mar 2012 08:35:52 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
    >
    >> On 14 Mar, 12:14, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
    >>> ...warto to kupić?
    >>
    >> No dom sobie może i odkazisz, ale - skąd wiesz, że rotawirusa nie
    >> złapałaś od kogoś, z kimś masz częsty kontakt? Może od kogoś, kto się
    >> częściowo uodpornił i nie ma gwałtownych objawów?
    >
    > Złapałyśmy równocześnie z dobrą znajomą, z którą (i jej rodziną)
    > widujemy sie i przebywamy niemal codziennie.
    > W końcówce ostatniego tygodnia (termin inkubacji!) nie kontaktowałam
    > się z nikim innym prócz tamtej rodziny i MŚK, nawet na zakupach nie
    > byłam - gdyby oni lub MŚK mieli toto, już dawno bym załapała, bo
    > spędzamy naprawdę sporo czasu w ich domu (siłownia, ping pong,
    > żarełko itp). Tymczasem obie się nieźle przechorowałyśmy w tym samym
    > terminie, czyli złapałyśmy równocześnie z zewnątrz - a równocześnie w
    > sobotę byłyśmy w kinie i... jadłyśmy te cholerne lody. A może po
    > prostu osiadła na nas ta sama chmura bakterii ;-)
    >
    >> Zawsze możesz sobie
    >> przynieść do odkażonego domu świeżą porcję...
    >
    > Pewnie. Tyle ze odkażanie z okazji rota to właściwie tak... przy
    > okazji. Niedługo będę robiła mięcho na swięta, kiełbasę - mam parę
    > wielkich naczyń do odkażenia, a one nijak mi do zmywarki nie wejdą.
    > Do tej pory też je przecież odkażałam (bo przy mojej "obrzydliwości"
    > inaczej nie brałabym się za takie rzeczy) stawiając na rozgrzanej
    > kuchni i zagotowując w nich nieco wody pod przykryciem przez dłuższy
    > czas... no ale są jeszcze np pokaźne gabarytowo beczułki z tworzywa
    > służące do peklowania (do tej pory stawiałam je do góry dnem na tych
    > garnkach co się w nich ww.woda gotowała, nawet szczelna całość
    > powstaje, tak dobrałam średnice), liczne narzędzia i inne wihajstry -
    > maszynka do mięsa, klamki, kurki, inne, których w zmywarkę nie wsadzę
    > żeby odkazić. Po prostu fajnie byłoby nie musiec robić całego tego
    > cyrku, tylko przejechac gorącą parą wewnątrz i spokój.

    a jednak chyab masz jakąś fobię :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1