eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePiwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot? › Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
  • Data: 2015-09-26 20:46:53
    Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
    Od: janusz_k <J...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-09-26 o 09:39, krys pisze:
    > janusz_k wrote:
    >
    >> W dniu 2015-09-25 o 16:31, krys pisze:
    >>> janusz_k wrote:
    >>>
    >>>> W dniu 2015-09-23 o 11:12, Marcin N pisze:
    >>>>
    >>>>> Naprawdę pomysł z pompką i studnią z drenażem mi się podoba.
    >>>>> Kłopot w tym, że nie mam, gdzie tej wody odprowadzać.
    >>>>> Przepisy dziś takie, że to właściciel ma sam zadbać o odpływ wody ze
    >>>>> swojej posesji. Jeśli okaże się, że tej wody jest sporo - to co wtedy?
    >>>>> Sąsiadowi nie podrzucę, na ulicę nie wyleję, to gdzie?
    >>>> Ale wody dużo będziesz miał jak leje,a wtedy i tak nikt jej nie zauważy,
    >>>> puszczasz ja tam gdzie rynny będziesz miał wpuszczone czyli np na
    >>>> ulicę,w końcu w ulicy albo są rowy albo kratki odwodnienia.
    >>>> A jak nie leje to jej będziesz miał niewiele bo grunt glinasty i zwarty
    >>>> chyba że na żyłę wodną trafisz :(
    >>>>
    >>>
    >>> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
    >> Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam kałuże
    >> tak mi woda stoi na działce.
    >
    > A u mnie to myślisz, że wisi?;)
    Sam pisałeś że wsiąka, u mnie tylko w humusie a że go mało to mało
    wsiąka, reszta stoi albo leży :)

    > Na dłuzszą metę masz trochę lepiej dla ogrodu, bo zanim glina odda wodę, to
    > zdąży popadać.
    Teoretycznie tak, tylko że B-B ma jedne z najwyższych opadów w Polsce :(
    więc wody generalnie mam nadmiar.


    >>
    >>> U mnie na przykład w tym roku podczas suszy trawa nie wyschła, za to
    >>> piwnice nareszcie tak;-)
    >>> Normalnie jest studnia odwadniająca (zamuliła się, więc jest tam pompa na
    >>> stałe) i wywalanie wody. Jak pompa padła, w piwnicy był basen. Bez
    >>> deszczu.
    >> A może jednak masz mały ciek z boku albo dołu, tylko nie wiesz o tym :)
    >
    > No wiesz, cała wioska na ponad kilometr wzdłuż i niemal drugi wszerz, to
    > raczej nie jest mały ciek;-)
    > Nikt po roztopach nie korzysta z dział?i. Bo nie wejdzie.
    Aaa czyli to masz prawie że bagna bo woda nie ma gdzie odpływać, no to
    współczuję.
    Ja z odpływem nie mam problemu, z drenażu wyrobiłem się spadkiem do
    samego rogu działki, mam naturalny odpływ. Co oczywiście nie oznacza że
    wpadki się nie trafią, za płotem wybudował się depeś (developer) i
    zrobił wał ziemny na mojej granicy, woda deszczowa na mojej działce
    "staneła" była to późna jesień, potem zima i zamarzła a z nią odpływ z
    drenażu i woda pojawiła mi się w piwnicy :(


    --
    Pozdr

    Janusz_K

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1